Forum eHusów Strona Główna


WIERSZE O ZNANYCH I CENIONYCH HUSOWIANACH

 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Gry słowne / Poezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:36, 30 Wrz 2009    Temat postu: WIERSZE O ZNANYCH I CENIONYCH HUSOWIANACH

Sądzę ze taki temat nie bedzie błędem, wszak Husów może poszczycić się wieloma takimi postaciami, które dobrze zapisały się w naszej pamięci, którym jesteśmy dłużni słowo wspomnienia i wdzięczność za ich ofiarną pracę, patriotyczną postawę i za to, że niektórzy, mimo że nie byli husowianami, wrośli w husowskie środowisko, i oddali mu wiele lat dobrej, przykładnej pracy. Niech to będzie wirtualny pomnik wybitnych husowian.


W HOŁDZIE DLA KS. JULIANA BĄKA

Już tak wiele długich lat minęło
Gdy z kapłańską swoją posługą
Stałeś wiernie przy naszym ołtarzu
I służyłeś nam wszystkim tak długo

Wdzięczni Tobie za Twoje nauki
Za dobry przykład, Twe mądre słowa
Za Twą troskę o swych wiernych
Husów w sercu Cię zawsze zachowa

Na skinienie"pójdź za mną" odrzekłeś
Oto jestem, by służyć Ci Panie
By siać ziarno Twej prawdy dla braci
Pośpieszyłeś na Jego wezwanie

W swoich dłoniach wznosiłeś opłatek
Co w Mszy Świętej Ciałem się stanie
By nieść pomoc w każdej potrzebie
Być otwartym na wiernych wołanie

Wdzięcznym sercem Cię dziś wspominamy
Wierząc w to, że tam u bram Raju
Ciągle wspierasz nas swoją modlitwą
Zwłaszcza tych, co nadziei nie mają

Ty, podając mi biały opłatek
Rzekłeś pierwszy "To Ciało Chrystusa"
Dziś, po latach które minęły
Wdzięczne słowa cisną się na usta

Ps.
Za przygotowanie mnie do pierwszej Komunii św. którą otrzymałem
z rąk ks. Juliana Bąka, długoletniego proboszcza naszej parafii,
Wdzięcznym sercem ułożył, Józef Jeżowski 7.09.2009


PODZIĘKOWANIE DLA KS. PRAŁATA RYŻOWICZA

Dziękujemy Ci, dobry kapłanie
Co o swych wiernych wciąż masz staranie
Skromny i cichy,z pogodną twarzą
Wszyscy sympatią Cię tutaj darzą

Ty potrafiłeś swoją prostotą
Zjednać parafian którzy z ochotą
Wznieśli tu mury nowej świątyni
Zostań w Husowie, między swoimi

Życzymy zdrowia byś swą posługą
Służył nam nadal wiernie i długo
Niech Cię Bóg łaską obdarza wszelką
Dla nas wciąż będziesz radością wielką

Będziemy modlić się o Twe zdrowie
Bóg w swej dobroci pomoże Tobie
Byś swoją dłonią siał dobre ziarno
Jak dobry siewca co w ziemię czarną

Sieje wytrwale, by w bożym żniwie
Zbierać plon wielki, w zgodzie, szczęśliwie
Niech Matka Boska w każdej potrzebie
Doda otuchy,wspiera wciąż Ciebie

Przyjmij te słowa które tu stoją
Pisane z serca dziś ręką moją
W imieniu wdzięcznych parafian z wioski
Za Twe starania, pracę i troski

Od wdzięcznych parafian i husowskiej emigracji
Z pozdrowieniem i życzeniami wszystkiego co dobre
Józef Jeżowski Koszalin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Sob 11:55, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:43, 01 Paź 2009    Temat postu:

JAN RAK

W malutkiej chatce tuż obok drogi
Mieszkał przed laty człowiek ubogi
Jana (Chrzciciela) mu imię dano
I od tej chwili tak go już zwano

Czy miał majątek ? Ehh, mocny Boże
Pracował z trudem sam, na ugorze
Kawałek ziemi tuż nad potokiem
Porosły krzewem, jak sięgnąć okiem

Ciągle mu bieda w twarz zaglądała
Kilkoro dzieci i chatka mała
Z tej biedy żonka rozum straciła
Chodziła błędna, nic nie mówiła

Ciężka więc dola była dla Jana
Musiał pracować w dworze, u pana
By móc zarobić na łyżkę strawy
Bo w domu dzieci z głodu płakały

Aby polepszyć swą nędzną dolę
Gdy zima śniegiem okryła pole
Rzeźbił,malował święte obrazy
Bo głód dokuczał mu wiele razy

Uczył się także pisać litery
Próbował czytać w długie wieczory
Chciał zdobyć wiedzy promyk wszelaki
Starał się poznać te dziwne znaki

Wkrótce go zaszczyt wielki nie minie
Został pisarzem we własnej gminie
Okres dostatku po latach biedy
Dzięki zdobytej przez siebie wiedzy

Pisanie wkrótce pasją się stanie
Dziś tyle wierszy po Raku Janie
Które wciąż czytam jak biblię świętą
Wiele na pamięć już dziś pamiętam

Husowskiej szkoły jest dziś patronem
Za swą poezję w lata minione
Którą napisał sam przed stu laty
Ten biedny człowiek z malutkiej chaty

Tych kilka słów o wspaniałym człowieku
napisał Józef Jeżowski 28. 09 2009


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Czw 16:12, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:55, 03 Paź 2009    Temat postu:

KS. BISKUP TADEUSZ BŁASZKIEWICZ

W mojej pamięci ciągle brzmią słowa
Mówione z serca w ciszy kościoła
Proste w swej treści, w swojej wymowie
Do swych parafian z swojego sioła

Biskup Tadeusz był Wandy synem
Nauczycielki szkoły z Husowa
Co miała czułe serce dla dzieci
Wciąż o niej mówią tu dobre słowa

Troskliwa, dobra, z sercem na dłoni
Czuła na biedę,szczera w rozmowie
Jak dobra matka dla swoich dzieci
Więc ją kochali w szkole uczniowie

Jego zaś ojcem był pan Ignacy
Husowską szkołę dla nas zbudował
Człowiek otwarty, mądry, życzliwy
Przez wiele latek szkołą kierował

W takiej rodzinie, mądrej, kochanej
Wzrastał Tadeusz w swojej młodości
Lecz dobre ziarno w domu zasiane
Dało rodzicom wiele radości

Został kapłanem by ludziom służyć
Dawać pociechę słabym i chorym
Nieść ludziom wsparcie w każdej potrzebie
Bóg dał, że został dla innych wzorem

Po latach służby ludziom i Bogu
Pierścień biskupi przyjął w pokorze
Jego naznaczył Pan swym pasterzem
By głosił ludziom wciąż słowo boże

Jakże zapomnieć Twoje nauki
Co ewangelii niosły przesłanie
Za słowa prawdy ks. biskupie
Dziś składam Tobie podziękowanie
`````````````````````````````````````
O zacnym człowieku w podziękowaniu za dar,umiejętność dotarcia do ludzkich serc
mądrym i prostym słowem które miałem możliwość słuchać na Jego mszy prymicyjnej
w Husowskim kościele i później, kiedy już jako ks.biskup odwiedzał naszą rodzinną wioskę Husów
Napisał Józef Jeżowski 30 09.2009


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Czw 16:12, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:43, 03 Paź 2009    Temat postu:

IGNACY BŁASZKIEWICZ

Za Twe serce pełne troski
Dobry przykład, mądre słowa
Dzisiaj każdy z Twoich uczniów
W swoim sercu Cię zachował

Choć minęło lat tak wiele
Wciąż o Tobie pamiętamy
Z Tobą zawsze było fajnie
Równie dobrze jak u mamy

Ty przykładem byłeś dla nas
Patriotą w każdym słowie
Czym wyrazić mamy wdzięczność
Tak cenionej dziś osobie?

Bukiet słów które składamy
Wdzięcznym sercem, profesorze
Są namiastką spłaty długu
Za Twą pracę na ugorze

Potrafiłeś w naszych sercach
Wszczepić iskrę dobrej pracy
Za to wszystko Ci dziękują
Już dorośli.......husowiacy

Dla wspaniałego człowieka, mojego nauczyciela i wychowawcy napisał,
Józef Jeżowski. 29. 09. 2009


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Czw 16:11, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:06, 05 Paź 2009    Temat postu:

PROFESOR WINCENTY STYŚ

Wśród znanych nazwisk dzisiaj w Husowie
Któż o Wincentym Stysiu nie powie
Ze dobrze służył wszystkim w około
Wszak znał to biedne husowskie sioło

W ciężkim okresie po latach wojny
Gdy czas był trudny i nie spokojny
Profesor wielkie czynił starania
By znaleźć domy, ziemię, mieszkania

Dla tych husowian którzy za chlebem
Szukali ziemi pod innym niebem
Na ziemiach które po sześciu wiekach
Znów powróciły w ręce człowieka

Który za królów tu gospodarzył
O ich powrocie wciąż skrycie marzył
Tu przed wiekami uprawiał rolę
I wiosną ziarnem obsiewał pole

Profesor szansę tam upatrywał
Częstym też gościem w Husowie bywał
Zachęcał, radził życzliwym słowem
Że świat nie kończy się za Husowem

Że są rejony na wschód od Odry
Które przed laty wrogie nam hordy
Podstępem, gwałtem, siłą nawały
Piastowskie ziemie nam odebrały

Wrocław, Opole, Szczecin, Świdnica
Ogromna przestrzeń która zachwyca
Tam żyzne pola, sady, ogrody
A w polskim morzu pełne ryb wody

Zamiast głodować na skrawku ziemi
Jechać tam trzeba wraz ze swoimi
Ruszajcie z Bogiem drodzy rodacy
Do nowych domów, do nowej pracy


W tym wierszu skupiłem sie na dziele profesora, jego inicjatywie poprawy życia wielu husowianom i nie tylko husowianom. To dzięki niemu znaczna liczba biednych rodzin z Husowa i okolic, znalazło nowe szanse dla siebie, zajęło gospodarstwa rolne po niemieckich bauerach na Ziemiach Odzyskanych. Trzeba podkreślić że niemal 100% tych którzy wyjechali na Ziemie Odzyskane, odniosło życiowy sukces. Warunki na tych terenach były nie porównywalne do husowskich pod każdym względem

Józef Jeżowski . 4.10. 2009


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Nie 17:39, 08 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:32, 06 Paź 2009    Temat postu:

MAKSYMILIAN OBORSKI


Piękna historia, choć zapomniana
To barwne życie Maksymiliana
Czas zatarł ślady z przed dwu stuleci
Skromne po latach zostały wieści

Był absolwentem uczelni znanej
W kraju cenionej i szanowanej
Lecz przekonywać chyba nie muszę
Że miał on także artysty duszę

Rysunki, portret, pejzaże, szkice
Przelał na płótna których nie zliczę
Gdy na katordze płynęły lata
Tworzył krajobraz tamtego świata

W czas Styczniowego wówczas Powstania
Zbierał fundusze, broń i ubrania
Za co w kajdany skuli go kaci
I na katorgę wywieźli braci

Tych co o wolności ciągle walczyli
Za nią w ofierze życie złożyli
Gdy woroneskie opuścił kraje
Wrócił do swoich, starym zwyczajem

Osiadł w uroczym dworku w Husowie
Po którym wkrótce, to każdy powie
Z żalem, bo dzisiaj jest już w ruinie
W nie długim czasie pamięć zaginie

A na cmentarzu kamienna płyta
Obcy wędrowiec kogoś zapyta
Czyje tu prochy leżą w tej ziemi
Czy spoczął tutaj miedzy swoimi

O ciekawej i mało znanej postaci właściciela
dóbr ziemskich w Husowie, parę zdań napisał
Józef Jeżowski 6. 10. 2009.r


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pon 23:29, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:44, 08 Paź 2009    Temat postu:

Doc. GABRIEL LEŃCZYK

Wiersz ten, to słowo życiem pisane
Przywraca karty już zapomniane
Gabriel Leńczyk,świetlana postać
Przy tym temacie chcę dziś pozostać

To dawne czasy, biedne, ubogie
Wciąż brak żywności a wszystko drogie
W takim to trudnym czasie przeszłości
W biednej rodzinie Gabriel gościł

Wnet poszedł jednak za mądrą radą
Do szkół, bo się kierował dobrą zasadą
Na Jagielonce wierny był sztuce
Wiele lat życia oddał nauce

W swym pamiętniku barwnym, ciekawym
Pisze o życiu biednym lecz prawym
W którym wyrastał w czasach młodości
Kiedy w swym domu wciąż biedę gościł

Gdy poznał życia blaski i cienie
Służył wciąż ludziom swym doświadczeniem
W tak trudnym czasie naszej Ojczyzny
Która leczyła rany i blizny

Niech pamięć o nim wiersz ten odświeży
Tym co historii uczą, młodzieży
O tych, którzy wyrośli tu na tej ziemi
I przez husowian wciąż są cenieni

Wspomnienie o naszym rodaku, mającym znaczny
dorobek naukowy napisał
Józef Jeżowski 8. 10. 2009


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Czw 16:10, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:15, 10 Paź 2009    Temat postu:

Dr. JÓZEF BAR

Mój przyjacielu,Józefie drogi
Ty odwiedzałeś często me progi
Aby się spotkać w miłej rozmowie
Dziś słowa wiersza piszę o Tobie

Wyroki losu są nam nie znane
Bóg nimi rządzi bo jest tu panem
Jego opatrzność jest tajemnicza
Jednych zasmuca innych zachwyca

Lata swej pracy szkole oddałeś
Nigdy przysięgi tej nie złamałeś
Zawsze swym sercem związany z szkołą
Ze swą młodzieżą, miłą, wesołą

O swojej wiosce nie zapomniałeś
Każdy swój urlop tutaj spędzałeś
W gronie przyjaciół i swej rodziny
Wszyscy Cię za to dzisiaj cenimy

Wiele roczników młodzieży szkolnej
Chętnej do pracy i bardzo zdolnej
Ty nauczałeś przez długie lata
Słowo dziękuję to Twa zapłata

Zostałeś z nami w naszych wspomnieniach
Choć czas ucieka, wszystko się zmienia
Mieć przyjaciela, to jak mieć brata
Ty nim wciąż byłeś przez wszystkie lata


O miłym i dobrym człowieku, a moim przyjacielu,
swoje wspomnienie napisał Józef Jeżowski. 10. 10 2009


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 10:52, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uhall
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:50, 11 Paź 2009    Temat postu: Dziękuję Ci Jeżyku za publikację Twych wierszy...

Rymowana historia czasów minionych i przekazane w niej opowieści o ludziach, ktorzy wrośli w ziemię husowską o wiele bardziej zapada w serce niż suche fakty. Tylko dodać nutki i można ją śpiewać jako ballady o bohaterach i ich czynach. Wzruszasz życzliwą pamięcią i wdzięcznością wobec Ziemi, na której wyrosłeś. Jak Jankowi Muzykantowi grają Ci w duszy ludzie, ich domy, miejsca i ścieżynki, po których stąpałeś.
Wspaniale, że mimo emigracji nie zagłuszyłeś swej wrażliwości na tę husowską muzykę. Niech zatem gra ona dalej w Twej duszy, na pociechę tym, którzy mają możliwość czytać efekty tego grania. Serdecznie pozdrawiam z Opola.
Urszula


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:08, 12 Paź 2009    Temat postu:

Urszulo, jeszcze trochę i napiszę hymn Husowa albo nawet całej gminy i wtedy będziemy szukać kogoś do napisania muzyki do takiego utworu. To oczywiście żart, a Tobie dziękuję za sympatyczny komentarz do tego tematu. Pisanie wierszy nie sprawia mi trudności, albo inaczej, przychodzi mi z łatwością. Jakie one są to już kwestia oceny czytających. Staram się w nich unikać prostych rymów bo wtedy wiersz jest banalny. Chcę też aby wiersz coś przekazywał, trzymał się tematu, unikam daleko idących przenośni, łatwych do dowolnej interpretacji. Moje intencje odczytałaś bardzo trafnie. Tak, chciałem w ten sposób cenionym i zasłużonym osobom z tamtego okresu oddać należny im szacunek i pamięć. Wyniosłem to od mojego kierownika szkoły p. Błaszkiewicza, który przy różnych okazjach podkreślał ze uczniami tej szkoły byli tacy wybitni husowianie jak Gabriel Leńczyk czy Wincenty Styś. Był z nich dumny. Był to przejaw jego patriotyzmu i godnej naśladowania obywatelskiej postawy. Z żalem stwierdzam ze ten wzór nie jest dziś naśladowany przez kierownictwo dzisiejszej szkoły. To wielka strata dla Husowa i jego najnowszej historii. Bliscy nasi sasiedzi, markowianie doskonale potrafią wykorzystać swoje postacie z niedawnej przeszłości, do promowania swej wioski. Pan Błaszkiewicz nie posiadał tytułu magistra, nie miał swoich zastępców, nie posiadał internetu, samochodu, a przypuszczam ze również telefonu. Był za to sercem i duszą oddany swej wiosce, jej mieszkańcom i swojej młodzieży. Pojawiał się wszędzie tam, gdzie wymagało tego dobro Husowa. Na jego mogile wyryto takie słowa : JGNACY BŁASZKIEWICZ, DŁUGOLETNI KIEROWNIK SZKOŁY W HUSOWIE. DZIECIOM, MŁODZIEŻY, LUDOWI, ODDAŁ TRUD SWEGO ŻYCIA, UCZYŁ POZNAWAĆ PRAWDĘ, MIŁOWAĆ BOGA, KOCHAĆ OJCZYZNĘ, SŁUŻYĆ WIĘCEJ DOBRU POWSZECHNEMU NIŻ SWEJ SPRAWIE. Piękne słowa które ja, jako jego uczeń mogę potwierdzić. Na koniec, dziękuję Urszulo za to ze zagladasz na to Forum, ożywiasz go swoimi myślami, a dzięki temu to Forum daje przynajmniej słabe oznaki zycia. Dziękuję za pozdrowienia z Opola i odwzajemniam również serdecznymi z Koszalina.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:43, 09 Cze 2011    Temat postu:

WALENTY PEREC

Od dnia narodzin trudy i znoje
Bez stałej pracy rodziców dwoje

Tuż obok chaty ogródek mały
Nie mógł wyżywić rodziny całej

Wielka mu bieda w twarz zaglądała
Bo wątłe zdrowie, postura mała

Półtora roku liczył Walenty
Gdy odszedł ojciec, ech Boże święty

Ciężar nie mały na matkę spada
Głodnych wciąż dzieci cała gromada

Mimo ze astma jej dokuczała
Domowym szyciem budżet wspierała

By opanować sztukę pisania
Idzie do szkoły i bez szemrania

Dobrze się uczy, zbiera pochwały
Gdy inne dzieci bąki zbijały

Pan Karakulski lekcji udzielał
Czasem pochwalił, lub kijem zdzielał

Sienkiewiczowskie czytał "annały"
Oleńka, Kmicic i Rycerz Mały

Życie scenariusz samo pisało
Czas skończyć z szkołą bo chleba mało

Idzie na służbę do gospodarzy
Pracy się ima, czym los obdarzy

Gdy Walek liczył latek trzynaście
Chora już matka snem wiecznym zaśnie

Same zostają dzieci sieroce
Niech Bóg łaskawy ma ich opiece

Późniejsze lata, rozstaja drogi
Wciąż szuka szansy Walek ubogi

Chce swej ojczyźnie służyć w potrzebie
Co czas przyniesie, tego nikt nie wie

Zły los wciąż wlecze się za nim cieniem
Choroba, tyfus, ciężkim brzemieniem

Kiedy się przerwie tułacze życie
Wciąż jakieś fatum podąża skrycie

Praca w cukrowni Chodorów zwana
Ciężka, mozolna, źle nagradzana

Wraca więc Walek tu, do Husowa
Chętnie go wita młodzież "wiciowa"

Wnet też wybiorą go sekretarzem
Zaszczytną funkcję otrzyma w darze

Lecz wkrótce wojna niepokój budzi
Zły los pisany dla wielu ludzi

Do konspiracji wiedzie go droga
Wolność jest darem, darem od Boga

Której wciąż bronić trzeba jak wiary
Która wymaga krwi i ofiary

Tę, hojnie składał w wojenne lata
Walenty Perec, gdy w szponach kata

W nieludzki sposób był traktowany
Bity, głodzony, maltretowany

Arbeit macht frei, fałszywe hasło
Mordercza praca, by życie gasło

Poznał jej smaki Perec z Husowa
Niech pamięć o nim tu się zachowa


Autor, Józef Jeżowski

6. 06. 2011


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Wto 22:06, 13 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:59, 03 Wrz 2011    Temat postu:

PIERWSZE DAMY

Husów choć skromny i nie bogaty
Dwie pierwsze damy miał tu przed laty
Obie pamiętam i obie znałem
Zawsze szacunkiem je otaczałem

Jedna z nich żyła tu od pradziada
Któż o niej wiedzę jeszcze posiada ?
Na chrzcie Zuzanna jej imię dano
I całe życie tak ją już zwano

Jej mała chatka pokryta strzechą
Ona zaś, Jana była pociechą
Całe jej życie ubóstwo, bieda
Dziś opowiedzieć się tego nie da

Po niej i ojcu chata została
Tuż nad potokiem, skromna i mała
Czasem bywała u mojej matki
Uszyć bluzeczką w groszki lub w kwiatki

Chodziła z laską, mocno schylona
I jakby w ziemię wciąż zapatrzona
Ja miałem wtedy latek nie wiele
W tygodniu szkoła, w święto w kościele

Czasem na drodze ją spotykałem
Niech będzie pochwalony" ją pozdrawiałem
Dziś jej mogiła pod brzozą białą
Któż z nas pamięta że....... BYŁA DAMĄ ?

- - - - - -#-#-#- - - - - -

A druga dama, choć nie miejscowa
Mówiono o niej tu dobre słowa
Często nad chorym się pochylała
I ludziom w biedzie pomagać chciała

To Pani Wanda, z domu Kaniowska
Jej dobre serce, przykład i troska
Sprawią iż cieszy się poważaniem
A wśród rodziców wielkim uznaniem

Kochała pracę i szkolne dziadki
Była przykładem życzliwej matki
Jej syn Tadeusz u życia progu
Wybiera drogę ku służbie Bogu

Msza prymicyjna w starym kościele
I wierna służba w tym wielkim dziele
Dobrzy rodzice, Wanda, Ignacy
Zbierali żniwo swej dobrej pracy

W ostatniej drodze gdy nas żegnała
Była z nią młodzież i wioska cała
Żegnano Wandę smutkiem i łzami
Jak dobrą matkę, byliśmy sami

Tylko nadzieja że tam w zaświatach
Spotka nagrodę po wielu latach
Ofiarnej pracy w husowskiej szkole
W nie łatwych czasach, trudzie, mozole

Autor Józef Jeżowski 26. 08. 2011


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Wto 22:10, 13 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:27, 17 Wrz 2011    Temat postu:

WSPOMNIENIE KAZIMIERZA HAWRO


Przykładne życie, wytrwała praca
Dorobek kilku dziesięcioleci
I trudna prawda że już odszedłeś
To dla husowian smutne dziś wieści

Pamiętam słowa które pisałeś
I Twój sentyment do ojców ziemi
Częste wyjazdy w rodzinne strony
Bo dobrze czułeś się między swymi

Dla swych rodaków wydałeś książkę
Wspomnienie z czasów gdy tu mieszkałeś
A na jej wstępie urok Husowa
W życzliwych słowach opisać chciałeś

Husowski folklor,tamte zwyczaje
Słowa piosenek z lat już minionych
To obraz życia w tamtym Husowie
I chwil z piosenką tutaj spędzonych

Są także inne Twej pracy ślady
Szlachetnych czynów zostało wiele
Głaz pamiątkowy z znamienną datą
Stanął na placu tuż przy kościele

I ten zabytek z przed wielu laty
Co upamiętniał świętego Jana
Cenna figurka złowieszczą dłonią
W haniebny sposób była skradziona

Twoim staraniem wrócił jej urok
Nową figurę kapliczce dałeś
Dzisiaj wygląda tak jak przed laty
Fragment historii jej dopisałeś

Były tez inne ambitne plany
Któż zna swą przyszłość, boże wyroki
Ty już odszedłeś gdzieś tam w zaświaty
Nam zostawiłeś smutek głęboki

Dziś za to wszystko Ci dziękujemy
Będziemy prosić świętego Jana
By tam w niebiosach był razem z Tobą
I o nagrodę upraszał Pana

Autor Jeżyk 16. 09. 2011


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Sob 23:12, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:15, 01 Mar 2013    Temat postu: STANISŁAW MAGOŃ (bibliotekarz)

STANISŁAW MAGOŃ

W mroku historii wciąż się pogrąża
Postać w Husowie przed laty znana
To Pan Stanisław, ten z biblioteki
Wtedy osoba tu szanowana

Działał lokalnie, zawsze z zapałem
Innych zachęcał do aktywności
Chętnie zapraszał też w progi domu
Do pogaduszki zachęcał gości

Podobnie było też w bibliotece
Gdzie pan Stanisław był kierownikiem
Zawsze doradzał co warto czytać
Wszak był uczciwym dobrym człowiekiem

I jego przyjaźń z Walkiem Perecem
Trzy i pół roku w obozie, kaźni
Ten w Oświęcimiu był przewodnikiem
I z Stanisławem się zaprzyjaźnił

Więc go zapraszał, tam do muzeum
Gdzie las kominów, gdzie krematoria
Gdzie wiele śmierci i cierpień wiele
Czasu pogardy smutna historia

Ciekaw wciąż życia zacny Stanisław
Panią Zuzannę czasem odwiedzał
Pewnie pamiętał jej ojca, Jana
Który przed laty tu w chacie siedział

I pisał wiersze piórem ze skrzydła
Które przypadkiem zgubiła wrona
Opowiadała o tym Zuzanna
Chodziła z laską, mocno schylona

I znany wywiad z Panią Zuzanną
Który Stanisław zaaranżował
Wycinek z prasy z wielkim staraniem
W swoim kredensie z troską zachował

Tych kilka zdarzeń o przyjacielu
Ujętych w wiersza pisanym słowie
Jeśli ulecą z mojej pamięci
Kto za lat parę Wam je opowie ?

J. Józef. 1. 03. 2013

Ps.

Sądzę że to mój ostatni wiersz w tej kategorii. Była potrzeba napisania kilku słów o Panu Stanisławie, który mimo ze był wtedy w wieku mojego ojca a ja byłem młodym chłopcem, uważałem go za dobrego przyjaciela i ciekawego człowieka. Był człowiekiem aktywnym społecznie, interesował się wydarzeniami tamtego Husowa i nie były one dla niego obojętne. Myślę ze tę opinię mógł by potwierdzić, nieżyjący niestety, mój kolega z tamtych lat, Tadziu Nosek. Nie znaczy to że nie było w tamtym Husowie innych osób których darzyłem szacunkiem i których bardzo mile wspominam. Wielu takich znałem i wspominam ich z sentymentem i szacunkiem, mimo ze byli to prości ludzie. Mieli jednak w sobie coś, co urzekało. Chociażby skromność, uczciwość i przykładne wzorowe życie. Wiele można by mówić i pisać na ten temat


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pią 18:51, 20 Lut 2015, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Gry słowne / Poezja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin