Forum eHusów Strona Główna


Nasza Klasa - fenomen czy przereklamowana pułapka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jesteś użytkonikiem portalu "Nasza klasa"
tak
64%
 64%  [ 9 ]
nie, ale zamierzam
7%
 7%  [ 1 ]
nie i nie zamierzam
28%
 28%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
peex
Super Moderator
Super Moderator



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:47, 16 Mar 2009    Temat postu: Nasza Klasa - fenomen czy przereklamowana pułapka

O portalu "Dla ludzi z klasą" słyszał chyba każdy. Codziennie dołącza do portalu wielu nowych użytkowników.

Są pozytywne strony tego typu portali jak możliwość kontaktu z dawno niewidzianymi znajomymi. Są także negatywne, wystarczy być "Janem Nowakiem" by móc przeglądać profile zarejestrowanych.
Tego rodzaju witryn oczywiście przybywa, bo np moikrewni.pl czy bliscy.pl bazują na podobnych zasadach.

Czy tego typu portal jest potrzebny? Czy jest to przysłowiowy "owczy pęd" zbierający ludzi, bo jeden drugiego namawia? Czy to może tylko moda, która za chwilę minie? Czy warto ujawniać informacje o sobie?
Zapraszam do dyskusji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peex dnia Pon 14:46, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:41, 16 Mar 2009    Temat postu:

Temat dość interesujący. Ja myślę ze odpowiedzią na niektóre z postawionych tu pytań jest sam portal. Skoro cieszy się tak dużym zainteresowaniem i jest tak znany, to z pewnością jest potrzebny. Jego użytkownicy znajdują w nim coś interesującego dla siebie. Człowiek jest (nie chętnie używam tego słowa) zwierzęciem stadnym i potrzebuje obecności innych osób (ta definicja jednak nie potwierdza się na naszym Forum) Ja osobiście dobrze się tam czuję, znalazłem tam osoby z miejscowości gdzie kiedys przebywałem, nazywamy się "sasiadami" czasem pytam o różne szczegóły, co się zmieniło, jest to sympatyczne i miłe. Jest to też miejsce do poznawanie różnych osobowości. ludzi dowcipnych, inteligentnych,ale i przysłowiowych moli książkowych którzy uparcie drążą jakiś swój ulubiony temat, np. myśl filozoficzną św. Augustyna czy inne. Tam naprawdę można się zaprzyjaźnić z osobami których charakter, osobowość, są nam bliskie. Przebywanie w określonym pozytywnym środowisku jest korzystne dla rozwoju człowieka w każdym wieku.
Natomiast wracając do naszego Forum, które w swoich założeniach ma podobny cel, integracji swojego środowiska, kontaktów , wymiany zdań, opinii, mam tu uczucia dwojakie. Jedne bardzo pozytywne, drugie negatywne. Przy okazji poruszę ten wątek gdyż temat jest podobny, bo dotyczy kontaktów międzyludzkich.
Zastanawiam się jak się to dzieje ze kiedy jesteśmy z małżonką w Husowie, spotyka nas tyle miłych wrażeń w kontaktach z husowianami, przy różnych okazjach, czy to w sklepie, czy przy kościele, czy w autobusie kiedy jedziemy do Łańcuta, czy na spacerze. Sympatyczne rozmowy z osobami których nie znam lub znam bardzo słabo. Chętnie nawiązują z nami rozmowę, są nas ciekawi, przygladają się z zainteresowaniem, łatwo nawiązują kontakt aby zamienić kilka słów które często przeradzają się w dłuższą rozmową, a niekiedy kończą się zaproszeniem na kawę czy herbatę.
Moje odczucia zmieniają się diametralnie kiedy zaglądam na Forum. Wtedy odnoszę wrazenie że jestem w środowisku ludzi zamkniętych w sobie, małomównych, nie kontaktownych, nie mających nic do przekazania innym. Jest nas ponad sto osób, a aktywnych jest zaledwie cztery. Ale pytanie rodzi się takie, skoro te milczące sto osób zarejestrowało się, to chyba też szukają kontaktu z kimś. Ale to temat dla socjologów. Rozpisałem się jak zwykle, a odpowiadając na postawione pytanie, odpowiem że Nasza Klasa jest potrzebana, jest na nią zapotrzebowanie społeczne.
Dziękuję za podjęcie interesującego tematu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszkaniec
VIP
VIP



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:37, 16 Mar 2009    Temat postu:

Pamiętajmy, że osoby przypadkowe przeczytać moga o nas tylko tyle ile sami o sobie napiszemy i to udostępnimy.
Dla mnie nk była i jest sposobem znalezienia kontaktów ze znajomymi z mojej młodości wprawdzie nigdzie z Husowa na stałe nie wyjeżdżałem, ale mieszkałem kilkanaście lat czasowo w innych miejscach i tam przyjaźniłem sie z wieloma ludźmi po powrocie do domu kontakty się urwały (czasy bez telefonów komórkowych a i nr stacjonarne zmieniały sę bardzo często) i dopiero nk pozwoliła nawiązać powrotnie kontakty.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
peex
Super Moderator
Super Moderator



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:51, 18 Mar 2009    Temat postu:

Mieszkaniec napisał:
Pamiętajmy, że osoby przypadkowe przeczytać moga o nas tylko tyle ile sami o sobie napiszemy i to udostępnimy

Jest w tym trochę racji, ale też kojarząc pewne fakty ze sobą można się bardzo dużo dowiedzieć. Na poparcie mam bardzo dobry przykład. Na forum go jednak nie zamieszczę.

Jeszcze jeden aspekt, NK potrafi jednak wciągnąć Rotfl
Słyszałem od znajomej o przypadku kiedy to pracodawca zablokował dostęp do portalu, bo pracownicy spędzali zbyt dużo czasu na poszukiwaniu znajomych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herikon
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:36, 20 Mar 2009    Temat postu:

peex napisał:
Jeszcze jeden aspekt, NK potrafi jednak wciągnąć Rotfl
Słyszałem od znajomej o przypadku kiedy to pracodawca zablokował dostęp do portalu, bo pracownicy spędzali zbyt dużo czasu na poszukiwaniu znajomych

W pracy mam możliwości monitorowania co poczynają użytkownicy internetu i widać że może nie ma aż tak drastycznego przydatku gdy ktoś większość czasu poświęca na n-k ale widać że gdy ktoś siądzie to na 10 min się nie kończy.
A swoją drogą to nasza - klasa to dobra informacja o przeważnie młodych osobach których się zna tylko z widzenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez herikon dnia Pią 15:37, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
peex
Super Moderator
Super Moderator



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:58, 20 Mar 2009    Temat postu:

herikon napisał:

A swoją drogą to nasza - klasa to dobra informacja o przeważnie młodych osobach których się zna tylko z widzenia.


Wniosek jest prosty - admin jest stary Jezyk Rotfl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
peex
Super Moderator
Super Moderator



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:35, 23 Mar 2009    Temat postu:

Z ankiety wynika że zdania podzielone, może ktoś jeszcze coś w temacie napisze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:01, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Nasza Klasa to nie tylko portal gdzie można wymieniać miłe słówka, dowcipne teksty itp. To również miejsce gdzie szuka się słów pocieszenia, wsparcia w trudnych chwilach, zrozumienia. Poniżej zamieszczam mail jednej z moich internetowych znajomych, osoby młodej 35 letniej, ktora nie dawno dowiedziała się że ma raka piersi, musi iść na operację. Stres, nie pewność jutra , osobisty dramat młodej osoby. Jak by tego było za mało, miesiąc temu zostawił ją mąż i wyjechał z swoją kochanką do Włoch. Być może ten fakt przyśpieszył rozwój choroby. Wczoraj napisała do mnie tego maila:

Witaj !Tyle chcialabym Ci napisac i nie wiem od czego zaczac.Jakos trudno mi mysli zebrac.Czuje,ze jestes myslami ze mna i to mi pomaga.Mysle ostatnio za duzo o swoich problemach ..Jezyczku jak u Ciebie minelo juz 8-lat to mysle(i znowu mysle),ze bedzie dobrze.Mam nadzieje,ze rodzina Ci pomagala w tych trudnych chwilach?Ja mysle,ze oni sie jeszcze bardziej boja od nas.Znam swoja mame i wiem jak to przezywa,chociaz ja staram sie jej nie pokazywac,ze sie piekielnie boje.Brakuje mi osoby do ,ktorej moglabym sie ptrzytulic i sobie w zwyczajny sposo poryczec.Dzieciom musialam powiedziec,bo to juz dorosle ,no prawie dorosle osoby,madrzejsze od mamy i nic sie nie da ukryc,ale musze udawac twardziela,bo po co maja sie jeszcze bardziej martwic.Jak tak siedze i mysle o tej mojej chorobie to czuje taki strach,ze dostaje gesiej skorki i mam bezdech,.nie moge oddychac.W nocy nie moge spac wydaje mi sie,ze ten osobnik przemieszcza sie z mojej piersi gdzies w glab mojego ciala(wiem,ze to glupie) Wiem,ze jestem nie normalna ale boje sie nawet dotknac mojej piersi.Wiesz jak tak siegne pamiecia do mojego zycia to nie wiem czy uzbieralabym miesiac szczesliwych dni.Bozia mnie troche za bardzo doswiadcza (no ale w koncu tu jestesmy tylko w poczekalni)Bedzie jak ON zechce,ale powiedz mi na co mu taka osoba jak ja,bede mu tylko marudzic,mogby mnie jeszcze tu na jakis czas zostawic,chociaz po to ,zebym mogla odwiedzac Twoj profil.(glupiutka jestem!) Boje sie nie ukrywam,mysle,ze to samo przezywales.Trudne jest to zycie! nie sposob go zrozumiec.Trzymaj za mnie kciuki w sobote i jak masz jakies przywileje u tego na gorze to popros GO,zebym mogla jeszcze Cie pomeczyc.Ide do lozka moze uda mi sie zasnac,trzepie mnie zimno chociaz jest cieplo ale to ze strachu,taka jestem odwazna.Dobrze,ze chociaz Tobie moge sie pozalic.Potrzeba mi teraz kogos kto by mnie przytulil,scisnal mocno i powiedzial jestem z toba bedzie dobrze.Mozesz mnie przytulic? nie mozesz,wiec sobie ide.Jak wyjde ze szpitala.....jak wyjde to przyjde do Ciebie pa

Ps. Halinka ma piękny dom, ale pusty, nie ma w nim przyjaznej i serdecznej osoby.Potrzebne jest dobre slowo chociażby od obcej osoby i z daleka. Opowiedziałem jej o swoich przeżyciach z przed kilku lat, że te sprawy nie były mi obce i mimo upływu lat nic nie dzieje się złego, i że z nią będzie tak samo, że powróci do zdrowia. Dziś w sobotę, Halinka ma mieć operację


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:33, 16 Maj 2009    Temat postu:

Moja znajoma z portalu Naszej Klasa jest już po operacji i po chemii. Piszemy do siebie. Jej maile są dramatyczne w swojej wymowie, tak jak dramatyczne są jej życiowe doświadczenia. Potrzebuje wsparcia dobrym słowem, życzliwością , zrozumieniem. Staram się pomóc jej przetrwać ten stan załamania nie tylko zdrowia ale i ludzkiej psychiki. Oto jej wczorajszy mail do mnie:

Wiesz jak ciężko
przetrwać te chwile
morze łez
wypala moje oczy
i tak już
doszczętnie przekrwione
nie potrafię żyć
z dnia na dzień
w melancholijnej samotności
za progiem
wzdychając
do normalnego życia
układam nie wiadomy scenariusz
chwyć mnie mocno
za rękę i pomóż
że przetrwać
każdy podmuch wiatru

Jezyczku drogi, jestem wrakiem nie czlowiekiem! Skonczylam dzisiaj chemie,wygladam jak mastrum.Nie moge na siebie patrzec jestem paskudna.Nie chce mi sie zyc Jezyku!Wazylam 50kg teraz boje sie stawac na wadze cien czlowieka.jestem paskudna! i tak sie czuje.Napisze do Ciebie jak nabiore sil.Pa jestes mi bardzo bliski i potrzebuję twojego wsparcia w tych trudnych dla mnie chwilach załamania.

``````````````````````````````````````````````````````

A tu moja dzisiejsza odpowiedz dla Halinki :

Droga Halinko. Doskonale Cię rozumię, wiem co przeżywasz teraz. To jest ten moment od którego trzeba się odbić aby był sukces.Ja byłem dwa miesiące wśród takich właśnie pacjentów szpitala onkologicznego i byłem jednym z nich. Te obrazki mam przed oczami, wyniszczony pacjent, przerażona rodzina, czasem ksiądz i lekarz. Jaką chemię brałaś Halinko i ile tego było. I jeszcze jedno pytanie, gdzie jesteś, czy w szpitalu, czy u rodziców czy w swoim domu. Ponieważ sam to przeżyłem dla tego chcę być dla Ciebie wsparciem, mimo że na odległość. Staraj się myśleć pozytywnie, to pomaga Twojemu organizmowi. Nie zwracaj też uwagi na swój wygląd, to powróci do normy i nadal bedziesz ładnym człowiekiem tylko trzeba trochę czasu na to. Pamietam te młode panie, czasem dziewczyny które chodziły z zawiązaną chusteczką na głowie albo peruką. Spotykaliśmy się na szpitalnej stołówce, siedzieliśmy przy jednym stole, ale wszyscy starali się być normalnymi ludzmi. Nie ma lepszego wyjścia jak optymizm w lepsze jutro. W swojej chorobie nie dopuszczałem myśli tragicznych, negatywnych. To raczej moja żona przeżywała większy dramat jak ja. Pamiętaj o tym Halinko że sukces zależy w dużym stopniu od Twojego pozytywnego nastawienia. Ja jestem chyba tego przykładem bo odniosłem sukces. Ty musisz iśc również tym śladem a bedzie dobrze. Pozdrawiam Cię serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Sob 8:53, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:58, 18 Maj 2009    Temat postu:

Dziś otrzymałem kolejnych parę słów od Halinki, osoby która przeżywa dramat walki z chorobą która budzi lęk w każdym człowieku a brak wiary w sukces załamuje jego psychikę.
To nie typowa korespondencja. Nie ma tu barwnych i miłych słów, a jest proza życia, niestety dramatyczna. Oto jej słowa:

``````````````````````````````````````````````
Jezyku pisze do Ciebie i wykreślam ,nic mi to nie wychodzi.Nie moge sie skupic nad pisaniem! Tyle bym chciala napisac,a nie potrafie. Jesteś mi bardzo potrzebny z Twoim życzliwym słowem. BARDZO CIĘ CENIĘ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:41, 19 Maj 2009    Temat postu:

Halinko, dziękuję. Wiem w jakim stanie psychicznym i fizycznym jesteś i nie dziwię się. Stres, lęk , dramatyczne przeżycia , i brak szybkiego sukcesu sprawiają ze burza myśli przebiega przez głowę i trudno ich uporządkować, ułożyć i wybrać te ważne które chciało by się przekazać. Ale proszę Cię, myśli pozytywnie, że najgorsze masz już za sobą a każdy kolejny dzień będzie przynosił stopniową poprawę Twojego zdrówka.
Pozdrawiam Cię serdecznie a gdy będziesz mogła, napisz nieco więcej. Pa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:22, 21 Cze 2009    Temat postu:

Kolejną wiadomość od Halinki otrzymałem dzisiaj. Jest lepiej, widzę że wraca jej lepszy nastrój. To ważne w tej chorobie aby złapać równowagę, psychiczną, aby odbić się od dna i zacząć normalnie funkcjonować. Oto jej krótki mail do mnie :


Wlasnie wstalam.Wczoraj moj syn obchodzil osiemnase urodziny.Troche mielismy gosci.Polozylam sie dwie godziny temu ale nie moglam zasnac no i wstalam.Zaraz sie biore za sprzatanie bo caly balagan.Ale wpadlam na chwile do Was co tam slychac ? Pije sobie kawke i mysle co tam moj Jezyczek porabia.Moze wpadniesz na torta ?jeszcze sie ostal hehe
U mnie pada jest paskudna pogoda,wszystkie owoce na dzialce mi zgnija,no ale co zrobic.Nie pisze,bo tak na prawde to nie ma o czym i kiedy.Dobrze sie czuje,troche zapominam o chorobie.Kupilam sobie peruke,w ktorej nawet niezle wygladam i zapominam.Tylko mnie anemia meczy.Jakos nie moge z niej wyjsc.No i nie mam ochoty do jedzenia,wiec jak moja krew ma sie poprawic.Piers sie zrosla ladnie,wiec juz nie razi moich oczu.Moze bedzie dobrze jak Bozia da.Koncze Jezyczku,bo musze wpasc do piwnicy,bo jak jest taka deszczowa pogoda to nas topi! musze wylac wode pa milej niedzieli

Ps. Tu Halinka jeszcze przed operacją
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Nie 10:38, 21 Cze 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
peex
Super Moderator
Super Moderator



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:14, 26 Sie 2009    Temat postu:

Artykuł na portalu gazeta.pl nie jest może jakiś rewelacyjny, ale z pewnymi racjami trudno się tu nie zgodzić.

Kod:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6933520,Jak_Nasza_klasa_wygrywa_z_rodzina.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:42, 28 Sie 2009    Temat postu:

Z przedstawionym tu artykułem trudno polemizować. To są fakty niezależnie jak ich określimy, pozytywnie czy negatywnie. W kontekście rodzinnym, jest to zjawisko bardzo negatywne. Przy tej okazji mamy wiedzę jakie zjawiska niesie z sobą postęp cywilizacyjny, technika i jej rozwój. Ostatnia część tego artykułu jest bardzo trafna:

Ewa Góralska, szefowa domu mediowego Pan Media Western od dwóch lat zleca badania etnograficzne, żeby dowiedzieć się, jak z mediów korzystają Polacy. Obserwacje zlecone przez nią grupie badaczy prowadzą do innych wniosków: to nie media, lecz poziom miłości w rodzinie decyduje o tym, jak spędzamy poranek, popołudnie czy wieczór. - Miłość jest kluczowa. To, jak bardzo jesteśmy szczęśliwi w naszych rodzinach, zasadniczo wpływa na rolę mediów w naszym życiu. Im mniej miłości, tym więcej czasu poświęcamy mediom. Stają się one substytutem emocji, których normalnie dostarcza nam związek. Gdy ludzie są szczęśliwi i spełnieni, media nie są im aż tak potrzebne - mówi Ewa Góralska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uhall
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:08, 30 Wrz 2009    Temat postu:

Halinko! Psychiką mozna pokonać wiele. Jest wiele na to przykładów.Fakt, że jesli wspomagają nas najbliżsi jest łatwiej. Ale Ty Halinko jestes doświadczona w bojach, zatem uśmiechnij się mimo wszystko i pomyśl, że to jest dla Ciebie pikuś.Przecież kochasz świat i ludzi, a oni potrzebują Ciebie, bo miłości nigdy za wiele. Życzę Ci Halinko dużo sił, optymizmu i umiejętności zrobienia czary-mary, by choroba poszła precz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin