Rok na Forum

[Jeżyk]

Za kilka dni bedzie okrągły roczek jak pojawiłem się po raz pierwszy na stronkach Forum. Czas zatem na podsumowanie tego okresu, czym był dla mnie ten czas spędzony wśród bliskich mi ludzi. Pewna osoba zadała mi na PW. podobne pytanie, jakie refleksje mam po roku uczestnictwa w Forum, czy coś mi to dało, coś nauczyło, czy czegoś nie żałuję. Bardzo istotne pytania, a więc czas na podsumowanie tego okresu.
Dzięki Forum poznałem bliżej specyfikę Husowa, codzienne problemy z którymi borykają się jego mieszkańcy, poznałem jak żyje się im na co dzień a także od święta. Przedtem jakieś skromne informacje otrzymywałem tylko drogą listowną od mojej siostry, jednak nie wiele tego było i w ograniczonym zakresie. Dzięki Forum poznałem miłych ludzi, nawiązałem osobiste przyjacielskie kontakty z wieloma, co dla emigranta jest bardzo cenne. Czego mnie nauczyło? Nauczyło mnie myśleć kategoriami husowian bo poznałem ich problemy, co cenią i czego nie lubią. Czy czegoś żałuję ? Nie. Niczego nie żałuję, no może tylko tego że Forum nie jest doceniane przez Husowian, nie czują się czastką tej wspólnoty którą Forum daje szansę tworzyć. A przecież to miłe porozmawiać we wspólnym gronie, wymienić poglądy i opinie. Ja, dzięki Forum jestem codziennie w Husowie. To wielka wartość i bardzo ją cenię. Czy były niepowodzenia ? Z pewnością tak. Zwłaszcza druga połowa tego okresu zaznaczyła się pewnymi niepowodzeniami. Brakuje mi takich osób jak "Mieszkaniec" Osób aktywnych, wrażliwych, nie obojętnych na to co dzieje się w okół. O postawach negatywnych pisałem nie dawno w innym temacie z okazji Święta Niepodległości. Na koniec chciałem podziękować wszystkim tym z którymi miałem przyjemność wymieniać poglądy, dyskutować, odpisywać na maile. Dziękuję również tym wszystkim którzy w moich wypowiedziach dostrzegli coś ważnego, istotnego, i nagrodzili mnie swoją pochwałą. Jednak szczególne słowa podziękowania kieruję do Iwosi , Mai, Mieszkańca, i Peexa. To z nimi udało mi się nawiązać szczególną atmosferę przyjaźni, serdeczności, sympatii, koleżeństwa. Wspólnie tworzymy rdzeń tego Forum i zachęcamy innych do wspólnego stołu, jakim jest Forum. Ten stół jest ciągle nakryty, i tak jak przy stole wigilijnym tak i tu są przy nim wolne miejsca na które zapraszamy tych którzy tylko ukradkiem do niego zaglądają. I jeszcze jedno słowo jestem wszystkim winien. Jeśli kogoś w swoich wypowiedziach uraziłem nie stosownym słowem na przestrzeni tego roku, to przy tej rocznicowej okazji wyciągam rękę ze słowem PRZEPRASZAM !