Forum eHusów Strona Główna


Jeśli jest tak dobrze, dla czego jest tak źle ?

 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Szkoła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:11, 22 Wrz 2011    Temat postu: Jeśli jest tak dobrze, dla czego jest tak źle ?

Co o tej kwestii sądzą husowscy nauczyciele i nie tylko nauczyciele

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszkaniec
VIP
VIP



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:34, 22 Wrz 2011    Temat postu:

nietrudno policzyć- już dawno zwracałem na to uwagę , że nauczyciel pracuje dokładnie 1/3 z tego co normalny pełnoetatowy pracownik...........
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:00, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Praca nauczyciela jest bardzo niewdzięczna. Myślę iż jest ona w szkołach nazwijmy to "wolnościowych" trudniejsza od tych w których ja pracowałem, w warunkach specjalnych, zamkniętych, gdzie nauczyciel miał większe możliwości oddziaływania na ucznia w różnych dyscyplinujących formach.

Nie mniej wymiar czasu pracy nauczycieli pozostał niemal taki sam jak w czasach gdy "Polska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatnio" Socjalistyczna władza hojnie rozdawała specjalne przywileje różnym grupom zawodowym. Nauczycielom, górnikom, stoczniowcom i innym.
Czym to się skończyło to wiemy.

Transformacja ustrojowa przyniosła duże zmiany w przywilejach różnych grup zawodowych. Odebrano je górnikom gdyż kopalnie przejęły Spółki Węglowe, a te zaproponowały inne warunki pracownicze. Szkolnictwo, nauczyciele zachowały status podobny do tego z czasów PRLu. Udawało im się obronić przed mniej korzystnymi zmianami które próbowano wprowadzić. Wydaje mi się że w nie odległym czasie zmiany również i tu nastąpią


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iwosia
Zaawansowany
Zaawansowany



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 14:13, 27 Wrz 2011    Temat postu:

tak, częściowo się zgadzam, ale nie sądzę aby USA było tu jakims miernikiem jakości jeśli chodzi o edukację, podobno pod tym względem najlepiej jest w Finlandii, ale to pewnie dlatego że tam zdecydowana część rządu to kobiety

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baa
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 16:47, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Chciałam usunąć cały ten post, bo niechcący zamieściły się dwa takie same, ale nie wiem jak to zrobić Mruga

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez baa dnia Czw 9:03, 13 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baa
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 17:22, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Oj śmieszny ten artykuł. Co to znowu za kryterium pracy nauczyciela: stanie przy tablicy??? Np. wuefista wogóle nie stoi przy tablicy, a przeciez tez pracuje.
W Polsce zresztą sa takie metody nauczania, że nauczyciel mało czasu spedza przy tablicy, więcej spaceruje po klasie, pokazuje jakieś pomoce, gra na instrumencie, wychodzi z klasą np. do muzeum, a nie stoi jak kołek przy tablicy!
Etat nauczyciela to 19 godz. tygodniowo. moze ktos uważać ze to mało. Ale przeliczać, że nauczyciel pracuje 2 godz dziennie, bo tyle czasu spędza PRZY TABLICY, to smieszne!!! Domyslam się, że w skali roku średnią casu pracy zaniżaja wakacje i inne wolne dni. Ale w innych krajach chyba tez mają wakacje. Zresztą w artykule nic nie piszą, że w Polsce nauczyciel ma za dużo wolnego, tylko że za mało czasu spędza PRZY TABLICY.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:58, 29 Wrz 2011    Temat postu:

No to się ucieszyłem Mruga Myślałem że może tylko ja określenia "Przy tablicy"nie jestem w stanie pojąć, ale skoro Baa również z tym ma kłopoty, to znaczy że nie jest ze mną jeszcze tak źle.

Zróbmy zatem konkurs z nagrodą.:

Kto z forumowiczów da w miarę trafną odpowiedz, co dla autora tego artykułu znaczyło pojęcie "Przy tablicy" (lub też co w ogóle to słowo może tu znaczyć), bo dosłowne jego rozumienia w tym kontekście jest bez sensowne, w prezencie otrzyma moją książkę "Wspomnienia z rodzinnych stron"

Ja również nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale wspólnie ustalimy czyja odpowiedz była najbardziej prawdopodobna


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Czw 19:02, 29 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:23, 03 Paź 2011    Temat postu:

Mini "konkurs" zakończony. Wesoly Przez kontakt N. Klasa książka trafi do husowianki. Zamiejscowej wprawdzie, ale rodowitej.

Jaka była odpowiedz ? Można powiedzieć że....... taka sobie Mruga ale na to pytanie inna być nie mogła, a poza tym to tylko zabawa

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wracając do podstawowego tematu, znalazłem w dyskusji taką oto wypowiedz :


W podstawówce każą uczyć w domu dzieci a na lekcjach co oni robią a pensje chcą jak dyrektorzy a za godzine im ustalić pensje i efekty swoich prac z dzieciakami . Nie biorą żadnych odpowiedzialności ani za naukę ani za wychowanie ani za opiekę a ich wygląd lepiej niemówić sprzątaczki lepiej się ubierają do swoich obowiązków.
ale posłuchać jednej czy drugiejto mizerne studia i do szkoły uczy bo tam złote życie kto normalnie pracujący kończy pracę od 8,00 do 11,25 lub 12,30 i bierze około 2000,00 zł ktopytam się was wszystkich a jak brakuje godzin to naświetlicy dorabiają godzinę na stołku przesiedzi pytam się kto tak ma z was pracujących ? jestem za zniesieniem karty nauczyciela bo to było wieki temu a teraz inne są czasy i odpowiedzialności

Myślę że ta osoba zna pracę w szkole z opowiadania sąsiadki, a może własnych dzieci. Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pon 11:45, 03 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iwosia
Zaawansowany
Zaawansowany



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 12:14, 03 Paź 2011    Temat postu:

sądząc po stylu wypowiedzi, nauczycielka tej osoby też nie za bardzo się spisałaWesoly,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszkaniec
VIP
VIP



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:57, 03 Paź 2011    Temat postu:

Nie dyskutuję co do wysokości pensji, ale jestem zdania, że nauczyciele powinni być rozliczani z efektów swojej pracy. Wszak w każdym społeczeństwie zgodnie ze statystycznymi kryteriami mamy 30% osób bardzo zdolnych; 60% średniaków i 10% poniżej przeciętnej (Tak wymyślili Wesoly amerykańscy statystycy. Jednak nie do tego zmierzam- mianowicie nie mogę sobie wyobrazić pracy nauczyciela - który stawia średnio 50% zagrożeń; jak on uczy? Nie każdy rodzic może pomóc dzieciom w nauce angielskiego, chemii czy nawet matematyki. Tego dzieci i młodzież powinna się nauczyć w szkole, a nie zasada nauki w domu, a w szkole tylko sprawdziany i kartkówki. Powiedziałbym, że system odpytywania uczniów jest właściwszy ponieważ inni słuchając odpowiedzi też się uczą. Egzaminy na zakończenie SP miały oceniać szkołę i jej poziom- mam poważne wątpliwości czy tę rolę pełnią i nie jestem w tych poglądach odosobniony ponieważ mam dobrego znajomego byłego rzeszowskiego kuratora oświaty- który obraca się dalej w tych kręgach i krąży tam to samo zdanie.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iwosia
Zaawansowany
Zaawansowany



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 12:46, 04 Paź 2011    Temat postu:

nie zgadzam się ani z mieszkańcem ani z równie strasznym co mitycznym byłym kuratorem, po stronie szkoły na pewno leży odpowiedzialność ale co najwyżej w 1/3, bo poza szkołą odpowiedzialni są rodzice, nie po to aby uczyć ale aby stwarzać atmosferę sprzyjającą nauce, zachęcać swoje dzieci do poszerzania wiedzy,( nie mówię tu o wykłócaniu się o oceny bo to nie to samo), no i po 3 sam uczeń powinien chcieć się nauczyć, jeśli on ma to w du...żym poważaniu to efektu nie będzie. Jak mówi stare ludowe przysłowie"jak krowa nie chce pić to na przymus nie napoisz"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszkaniec
VIP
VIP



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:24, 04 Paź 2011    Temat postu:

Masz rację Iwosiu; ale... idąc Twoim tokiem myślenia to w przypadku niektórych nauczycieli- nie ma warunków nauki w domu, uczniowie mają naukę w d.. - dotyczy to tylko pewnych przedmiotów. Czy można tu mówić o przypadku, że jedna klasa jest dobra z jakiegoś przedmiotu a z innego same osły idąc dalej osłowatość można połączyć z konkretnymi nauczycielami. Miałem okazję dyskutować na te tematy dość często z byłym kuratorem Janem Kurpem- nie zawsze był kuratorem i ma doświadczenie nauczycielskie -i tak się składa, że mamy to samo zdanie. Niestety są nauczyciele potrafiący zachęcić do nauki a są tacy których elementem zachęty jest postawienie oceny niedostatecznej - czy to zachęta? A jeżeli ocenę niedostateczną jest zagrożone 70% uczniów w klasie to chyba coś tu nie tak z nauczycielem i z całym szacunkiem nie zwalajmy wszystkiego na rodziców i uczniów. Zaznaczam dotyczy to pewnych przypadków nie wszystkich nauczycieli. Niestety jeden taki przypadek potrafi skutecznie zniechęcić mniej odpornych i faktycznie w ty miejscu w 100% masz Iwosiu rację.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Szkoła Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin