Forum eHusów Strona Główna


Przemyslenia i refleksje

 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:36, 15 Sie 2008    Temat postu: Przemyslenia i refleksje

Kiedy odwiedzam Husów (zwykle w sierpniu) moja pamięć rejestruje wiele różnorakich spostrzeżeń, porównań, myśli, i z tymi myślami wracam do swojego domu, aby w wolnej chwili przywoływać w pamięci to co przywiozłem z mojego Husowa. Refleksji jest bardzo wiele, niektóre bardzo znaczace, jak brak naszego kościoła którego zawsze mi w tym miejscu brakuje, a inne jakby mniejszej wagi, ale wszystkie są dla mnie bardzo ważne i istotne. Gdziekolwiek się znajduję mój umysł działa jak włączona kamera, rejestrując wszystko w okół, od momentu kiedy wysiadam na dworcu kolejowym w Łańcucie, i swoje kroki kieruję na postój taksówek, a kierowcę proszę aby jechał wolno, by mieć więcej czasu na obejrzenie wszystkiego z prawa i z lewa. Drogę z Husowa do Łańcuta, kiedyś przemierzałem wielokrotnie pieszo, a w nieco lepszych czasach rowerem. To był szczyt moich finansowych możliwości, wówczas jako dorastającego młodego człowieka. Dokładnie pamiętam każde przydrożne drzewo, dom, i każdy szczegół tej drogi. Jednak najwięcej wrażeń jest w samym Husowie. Są to wrażenia niemal w całości pozytywne, miłe. Wszędzie widoczny jest duży postęp, i to bardzo cieszy. Odwiedzam też moich znajomych , na ile nie długi pobyt na to pozwala. I tam dostrzegam wielkie zmiany, ładne i czyste mieszkanie, dbałość i staranność o dom, podwórko, ogród. I jeszcze na koniec jeden szczegół który zawsze zwraca moją uwagę. To...... spracowane ręce starszych husowian przy ciężkiej pracy na roli. Mam dla nich ogromny szacunek za ich trudną pracę "na ugorze" jak śpiewamy w pieśni, a jednocześnie jest mi ich żal, że z takim trudem przyszło im iść przez życie.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iwosia
Zaawansowany
Zaawansowany



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 15:43, 15 Sie 2008    Temat postu:

coż, zazdroszcze samych pozytywnych obserwcji...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:58, 15 Sie 2008    Temat postu:

Iwosiu, trudno ich nie dostrzec, zwłaszcza jeśli się przyjeżdża raz na jakiś czas. Być może dla mieszkańców Husowa jest to mniej zauważalne. A poza tym jest coś co nazywają "pozytywnym myśleniem" i to pozytywne myślenie staram się w sobie pielęgnować, jest to pewna wartość, o którą warto się zatroczczyć. Nie przepadam za ludzmi bardzo krytycznymi, a spotkałem się również tu na naszym forum z takim pojedyńczym przypadkiem. Zapewniam że nie o Ciebie tu chodzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iwosia
Zaawansowany
Zaawansowany



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 19:54, 15 Sie 2008    Temat postu:

hmmmm, dziwne bo raczej należę do tych bardziej krytycznych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a221275
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: uk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:25, 17 Sie 2008    Temat postu:

oj chyba cie troche znam iwosia i nie wydaje mi sie ze jestes az tak rytycznie ustawiona do husowa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iwosia
Zaawansowany
Zaawansowany



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 22:38, 17 Sie 2008    Temat postu:

jest takie powiedzenie"bliźnich ma się kochać, lubic ich nie musisz", cos w tym sensie można powiedziec o moim podejściu do husowa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:05, 17 Sie 2008    Temat postu:

Tak, to ładnie powiedziane, kochać to coś więcej jak lubić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:49, 20 Sie 2008    Temat postu:

Spotkałem się na Forum z pewnym, bardzo sprytnie ukrytym zarzutem, że "trzęsę Husowem" mówiąc ogólnie. Przyznam że było to zrobione w sposób bardzo inteligentny ale wyraźny. Od razu zaznaczę ze nie mam absolutnie o to żalu do nikogo, i nie oczekuję też jakichkolwiek tłumaczeń, wszak Forum jest po to aby dyskutować, i jak już wcześniej gdzieś wspomniałem że wolę każdą dyskusję od milczenia, wszak tu na Forum nie jest ono bynajmniej złotem. Muszę jednak podkreślić ze wolał bym aby zamiast ogólnego zarzutu pojawiło się słowo...Jeżyku nie masz racji bo..... I wówczas zapewne pojawiły by się argumenty. Nie wykluczam że wówczas padło by słowo, przepraszam, nie miałem racji. Dostrzegam w Husowie wiele bardzo pozytywnych zmian które cieszą. Jest to wysiłek wszystkich Husowian, również i tych którzy te prace koordynują. Spostrzegłem jednak pewien sprzężony mechanizm. Husowianie jakby nie dostrzegają zmian na dobre, ani pewnych uchybień, które się z czasem pojawiają. Oczywiście błędow nie popełnia ten co nic nie robi, jest to rzeczą ludzką. Na Husowskie sprawy patrzę z pewnym dystansem, i chyba dla tego łatwo dostrzegam, plusy i minusy. Dobrze że tych pierwszych jest nie porównanie więcej. W pewnym sensie rozumię bierne zachowania, gdyż każdy funkcjonuje w pewnych uwarunkowaniach, a to dziecko chodzi do szkoły, a to nie wypada bo to mój znajomy czy szef mojej małżonki. Jednak to milczenie ma swoją cenę, którą płacą wszyscy husowianie. I na koniec jeszcze jedna uwaga. Nie zabiegam o popularność i poklask, ani sołtysem ani radnym nie będę. Rażą mnie jednak pewne działania o których pisałem wczesniej. Chciał bym dla Husowa uratowac to, co jest możliwe, i nie jest mi obojętne kiedy na oczach wszystkich niszczy się część jego historii. Skromnym wkładem do historii Husowa jest chociażby ta garść wspomnień z czasów wojennych które staram się tu utrwalić, oraz stare fotografie.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 17:13, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acer
VIP
VIP



Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:40, 20 Sie 2008    Temat postu:

Jeżyk napisał:
Spotkałem się na Forum z pewnym, bardzo sprytnie ukrytym zarzutem, że "trzęsę Husowem" mówiąc ogólnie.

No i stałem się nieświadomym oskarżycielem Mruga Tak w ogóle to nie myślałem o stawianiu jakichkolwiek zarzutów..... chodziło mi raczej o to że "wielka trójka" czyli Churchill, Roosevelt i Stalin byli przywódcami swoich krajów, więc postaciami znaczącymi i mającymi władze, dzięki czemu mieli wpływ na politykę, etc. A w przypadku "wielkiej szóstki" o której mówił Jeżyk, po prostu nie zauważyłem choćby takich postaci jak sołtys, proboszcz, wójt, etc. czyli mających wpływ na życie Husowa...
Czyli tak ogólnie wdarło nam się małe nieporozumienie, pewnie to kwestia interpretacji.... jak w poezji Mruga Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:16, 23 Sie 2008    Temat postu:

Miłe wspomnienia utrwalają się w naszej pamięci automatycznie. Nie trzeba kliknąć na okienko "zapisz". Do takich wspomnień należą nie watpliwie dożynki. Piękna uroczystość podkreślająca trud rolniczej pracy. Pamiętam ich wiele z różnych okresów, ale chyba najlepiej wspominam te z czasów husowskich, kiedy jako młody chłopiec obserwowałem je. Po oficjalnych uroczystościach były zabawy urządzane w parku Oborskich, na ułożonej pod czerwonym bukiem podłodze, a wcześniej różne konkursy, rówineż zręcznościowe. Np. na wkopanej wysokiej żerdzi przywiązana była butelka wódki i kiełbasa, kto potrafił się wspiąć po niej wysoko, zabierał umieszczoną na wierzchołku nagrodę do swojego stołu. I piękna muzyka husowskiej orkiestry, którą było słychać w całej okolicy do 3-ciej w nocy.Pamiętam rownież dożynki w Tarnawce, chodziliśmy tam na zabawy.Kiedy wracaliśmy , słychac było muzykę jaszcze daleko za krzyżem przy tarnawskiej drodze. Byłem kiedyś również na Centralnych Dożynkach, które odbywały się wowczas w Koszalinie z udziałem Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza. Były, również wspaniałe mimo politycznej retoryki. Uczestniczyłem w dożynkach i w innych miastach i miejscowościach, ale te chusowskie wspominam najlepiej. Życzę husowianom dobrej zabawy, wielu wrażeń, i....dobrej pogody, aby ona nie popsuła miłej uroczystości. U nas dzisiaj jest bez słońca i z małą mżawką

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Sob 11:20, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:05, 07 Wrz 2008    Temat postu:

KOCHANY URLOP W KOCHANYM HUSOWIE

Nie są to odkrywcze słowa, każdy urlop jest czasem, kiedy odrywamy się od codziennej monotonij, i przez pewien czas żyjemy w innej rzeczywistości, swobodnie, relaksowo, beztrosko i na luzie. Tegoroczny urlop w Husowie, był jak każdy poprzedni, miły, i jak każdy, za krótki. Były spotkania nie oczekiwane, przypadkowe, ale bardzo sympatyczne, i te na które czekało się od długiego czasu z niecierpliwością, a każdy dzień dzielący od nich był zbyt długi. Wyjazd do Łańcuta, mały rekonesans po mieście, jakieś upominki, pamiątki, i obowiązkowo zamek Potockich z "sesją zdjęciową" w jego ogrodach. Ale nawet wyjście do sklepu niesie ze sobą miłe spotkania z osobami z którymi nie widziałem się przez wiele lat. Kiedy szedłem z żoną do sklepu przy aptece, spotykaliśmy grupki młodzieży wracające z rozpoczęcia roku szkolnego. Żadna z nich nie przeszła obojętnie, za każdym razem ukłon, dzień dobry. Byliśmy wzruszeni tym miłym i sympatycznym akcentem, przecież nas nie znali. I miłe spotkania z ludzmi starszymi, których pamiętam tylko z wyglądu, a nazwisko zatarł już czas. Oni byli ciekawi mnie, a ja ich. Nasze życiowe drogi gdzieś się spotykały, ale w pewnej chwili rozeszły się. Trzeba było przypominać nazwiska, aby skojarzyć osobę. Co roku obiecuję sobie że następny urlop musi być dłuższy, i co roku są przyczyny że jest on za krótki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:55, 30 Paź 2008    Temat postu:

Pociąg ŻYCIE..
````````````````

Nasze życie przypomina podróż pociągiem…

składa sie z wsiadania i wysiadania, przyjemnych zdarzeń, głębokich smutków…

zawsze się gdzieś spieszy i zawsze jest spóźnione…

Rodząc się, wsiadamy do pociągu i znajdujemy tam osoby, z którymi myślimy być zawsze: naszych rodziców. Ale prawda jest inna.

Oni wysiadają na jakiejś stacji, pozbawiając nas swojej miłości, czułości, troski, niezastąpionego towarzystwa…

Z biegiem czasu do pociągu wsiadają inne osoby, które stają się dla nas szczególne: nasi bracia, siostry, przyjaciele, miłości…

Wśród osób jadących pociągiem są takie, które robią sobie zwykłą przejażdżkę ale są też takie, które długo podróżują i często odwiedzają zajmowany przez nas przedział. Wielu wysiadając pozostawi ciągłą tęsknotę…

Inni przejdą tak niezauważenie, że nawet nie spostrzeżemy kiedy zwolnili swoje miejsca.

Ciekawe jest, ze niektórzy pasażerowie, którzy są przez nas najbardziej ukochani, zajmą miejsca w wagonach najbardziej oddalonych od naszego. Dlatego będziemy musieli włożyć dużo trudu aby do nich dotrzeć. Trzeba odszukać ich w porę, gdyż miejsce obok nich moze być już zajęte przez inną osobę…

Nasza podróż właśnie tak wygląda:
pełna wyzwań, marzeń, oczekiwań, wzruszeń i pożegnań…ale nigdy powrotów…
Z zatem podróżujmy jak można najlepiej…
Zawierajmy znajomości z każdym posażerem szukając w nim jego najpiękniejszych cech.

Pamiętajmy, że czasem towarzysze naszej podróży mogą bełkotać ale mimo tego starajmy się ich zrozumieć, ponieważ nam też wiele razy będzie się plątał język i na pewno znajdzie się ktoś, kto nas wysłucha.
Wielka tajemnica na końcu polega na tym,że nigdy nie będziemy wiedzieć na jakiej stacji wysiadamy, ani gdzie wysiadają nasi towarzysze, ani nawet ten, który zajmuje miejsce przy naszym boku…

Wysiadając z pociągu na pewno poczujemy nostalgię…
Oddzielić się od najbliższych będzie bardzo smutne i bolesne.
Pozostaje jednak nadzieja, że kiedy przybędziemy na stację główną, to spotkamy ich z bagażem, którego nie posiadali przy wsiadaniu.
Uszczęśliwi nas to, że współpracowaliśmy przy tym, aby ich bagaż rósł i stawał sie bardziej wartościowy.

Dlatego sprawmy by nasz pobyt w pociągu był spokojny i wart starań a gdy nadejdzie chwila wysiadania niech na naszym pustym miejscu pozostanie tęsknota i miłe wspomnienie, dla tych, którzy kontynuują podróż.
``````````````````````````````````````````````````````````

Pozwoliłem sobie zamieścić ten ciekawy, i głęboki w swojej wymowie tekst właśnie w czasie Swięta Zmarłych, o naszej wędrówce przez życie, upływie czasu, przemijaniu. Z pewnością jest warty chwili refleksji, zadumy nad tym, o czym zwykle zapominamy, że ciągle jesteśmy w drodze. I tej szczęśliwej podróży przez życie, wszystkim husowianom, znajomym i również tym nie znajomym życzy... Józef Jeżowski.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Czw 14:38, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:01, 28 Sie 2009    Temat postu:

W tym temacie od pewnego czasu zamieszczam wrażenia z kilku dniowego urlopu spędzonego w Husowie. W tym roku był on wyjątkowo krótki bo też jego cel był raczej roboczy, poświęcony załatwieniu pewnych rodzinnych spraw, niemniej i w tym, tak krótkim czasie było sporo wrażeń i refleksji, oczywiście pozytywnych. Chyba tylko te potrafię dostrzec. Moja uwagę przyciągają Wasze piękne domy, Wasze ładnie utrzymane ogródki przydomowe. Wszystko jest zadbane i zwraca uwagę przechodnia, szczególnie tego, który pamięta dawny Husów, ubogi i skromny. Dzięki uprzejmości p. Machalskiego, który zawiózł mnie i małżonkę na Górnicę, miałem okazję podziwiać rozwijający się husowski handel. Miłe wrazenie zrobił na mnie sklep z wyrobami metalowymi. Duży i urozmaicony asortyment towarów i bardzo miły personel. Przyjemna rozmowa z sympatycznymi paniami i miłe wspomnienia z zakupów w Husowie. Byliśmy tez w sklepie "Lewiatan" Nowocześnie urządzony samoobsługowy sklep może być wizytówką Husowa. Ku mojemu zaskoczeniu, spotkałem w nim moją dawną sasiadkę, Wandzię Boratyn. To miła niespodzianka dla mnie. Do tradycji weszło też odwiedzenie sklepu na "Kamionce" gdzie z p. Halinka zawsze mozna sympatycznie porozmawiać. Również sklep przy aptece był celem naszego spaceru. Również i tam pani kierowniczka jest bardzo miłą osobą. Czy jeszcze są jakies sklepy w Husowie, tego nie wiem, sądzę że odwiedziliśmy wszystkie. Być może jutro napiszę kilka słów o husowskim cmentarzu który zawsze odwiedzamy będąc w Husowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin