Forum eHusów Strona Główna


Husowscy Żydzi
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Borys Tenes
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 9:06, 08 Mar 2007    Temat postu: Husowscy Żydzi

Przed wojną w Husowie mieszkało kilkudziesięciu Żydów. Praktycznie wszyscy zostali wymordowani. Z tego co wiem we wsi był szereg osób, które narażały życie pomagając Żydom. Może ktoś podzieli się jakimiś informacjami? Markowa szczyci się Ulmami, a my kim?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acer
VIP
VIP



Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 5:27, 09 Mar 2007    Temat postu:

Z tego co wiem to jest także pewna ilość osób które w Husowie pamiętają żydów oraz to co z nimi zrobiono. Moja babcia opowiadała mi to niejednokrotnie ale jeszcze muszę ją dobrze wypytać, aby nie napisać żadnej bajki. Wtedy może coś tu napisze. Jeśli chodzi o ludzi ukrywających żydów to ja słyszałem o przynajmniej jednym przypadku może było ich więcej? Ale o to i wiele innych rzeczy trzeba pytać nasze najstarsze pokolenia w Husowie póki je jeszcze mamy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borys Tenes
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 8:59, 13 Mar 2007    Temat postu:

Ja również znam jeden przypadek ukrywania Żydów, może dlatego że robiła to moja babcia mieszkająca na dziale koło Biedroniówki (a więc na uboczu wsi). Przez pół roku przechowywała dziecko żydowskie podrzucone przez matkę. Moja ciocia, wówczas mała dziewczyna, z powodu tego dziecka, nie zdała nawet jednej klasy. Wielokrotnie babcia udzielała pomocy Żydom z lasu tarnawskiego. Trzeba pamiętać, że narażała całą rodzinę, bo przecież groziła za to kara śmierci. Proszę zauważyć, że moja babcia nie pałała jakąś miłością do Żydów, a nawet miała do nich lekką pogardę (bo nie pracowali ciężko), ale trzeba było to pomocy udzieliła.
Opowiadała też o szmalcownikach z Husowa. Na razie nie będę przytaczał nazwisk, ale myślę że o tym też trzeba mówić. Każdy swoim życiem pisze sobie certyfikat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:35, 09 Gru 2007    Temat postu: Husowscy Żydzi

Znam z opowiadania tragiczną historię rodziny husowskich Żydów która mieszkała w domku [spróbuję jakoś to określić ] idąc od mleczarni w kierunku na górę około 400 metrów ,domek z kamienną podmurówką. Cała mieszkająca tam żydowska rodzina została rozstrzelana w ogrodzie powyżej domu i tam pochowana.Kojarzy mi się nazwisko,Rejza. Przez wiele lat funkcjonowało takie określenie że jeśli coś działo się tam w pobliżu, to mówiono potocznie że było to koło Rejzy.Z opowiadania rodziców wiem że znane im były dwie rodziny husowian które ukrywały Żydów oczywiście nie za darmo. Kiedy tamci już nie mieli czym płacić ,wtedy zgłaszali Niemcom. Pamiętam że rodzice byli zaskoczeni postawą tych na pozór normalnych
mieszkańców, i mówili o tym z wielkim niesmakiem.C


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 21:43, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:17, 27 Kwi 2008    Temat postu: Husowscy Żydzi

Historia husowskich Żydów pogrąża się coraz bardziej w mroku przeszłości. Z każdym rokiem trudniej sięgnąć do tamtych dni, odległych już o całe dziesięciolecia. Z tym większą satysfakcją zamieszczam tutaj wspomnienia mojego starszego brata, Jana Jeżowskiego, zamieszkałego w Gliwicach. Oto one:

Przed wojną żyło w Husowie kilka, a być może kilkanaście żydowskich rodzin. Wszystkich oczywiście nie znałem ale kilka nazwisk dobrze pamiętam, takich jak Josef, Szmul, Moszek, Borgensyma, Rejza, Jankiel, Lejzer. Z pewnością było ich więcej. Jak żyli, czym się trudnili ? Josef mieszkał na dole, za sklepem na kamionce. Nie daleko za mostkiem na równince, stał nie wielki drewniany domek, i mała stodółka. Prowadził małe gospodarstwo, hodował krowę i kury. Był jednym z niewielu którzy się tym trudnili. Również Bergensyma utrzymywał się z gospodarstwa. Odstawiał mleko do punktu skupu który mieścił się u Stysia, a później u Henryka Ferenca ( dziś mieszka tam Stanisław Bembenik, husowski kościelny) Skupującym był nasz tato, Stanisław Jeżowski, oraz wujek, Paweł Cieszyński.
Moszek to z wyglądu prawdziwy Żyd, nosił brodę, pejsy, kapelusz, i dziurawe portki, przez które widać było pośladki. Chodził zawsze z kijem którym się podpierał, raczej z przyzwyczajenia niż z potrzeby. Handlował krowami i był częstym gościem u nasze dziadka, Stanisława Cieszyńskiego, dla tego najlepiej go zapamiętałem. Lejzer handlował cielętami. Zwykle zamiast prowadzić, nosił je na ramionach. Zapewne było to mniej kłopotliwe jak prowadzenie cielaczka. Szmul natomiast skupywał kury. Jankel z kolei skupował skórki od królików. Najbogatszy z nich był Rejza. Wybudował piękny jak na owe czasy dom, stojący do dzisiaj przy husowskiej drodze. Dom ten służył nie tylko jako mieszkanie, ale pełnił też rolę bożnicy, czyli domu modlitwy. W dzień szabatu i inne żydowskie święta śpiewano tam psalmy Dawida, i czytano wersety ksiąg Starego Testamentu tzw, Tory. Sytuacja materialna żydów była lepsza jak pozostałych husowian. Stać ich było na kupno złota i innych kosztowności, w których lokowano swoje oszczędności. Stosunki z Żydami układały się na ogół dobrze. Chętnie pomagali husowianom w potrzebie, pożyczali pieniądze na procent, lub do spłaty zbożem, ale był to często podwójnie oddawany dług. Po napaści Niemców, Żydów zgromadzono w starym domu strażackim, który stał opodal domu Grzegorza Stysia pod kościołem. Stamtąd zabrano ich do domu Rejzy i po dwóch wyprowadzało Gestapo, i rozstrzeliwało w ogrodzie, opodal domu w wykopanym uprzednio dole. Jankel zdołał wyrwać się z niemieckiej łapanki ale jakie były jego dalsze losy, tego nie wiem. Najprawdopodobniej też nie przetrwał do końca wojny. Warto wspomnieć że ze zwoji ksiąg biblijnych, które były wykonane z owczej skóry i zapisane hebrajskim pismem husowianie szyli teczki szkolne swoim dzieciom. Również i ja z taką teczką chodziłem do szkoły, nie wiedząc jak znaczące słowa były tam zapisane.


Wspomnienia mojego brata są wprawdzie cząstkowe, ale dają one pewien obraz o statusie społecznym i sytuacji bytowej husowskich Żydów. Byli oni być może od stuleci cząstką naszej husowskiej społeczności, wrośli w to środowisko, mimo że reprezentowali odmienną kulturę i wyznanie.
Z tego miejsca chciałbym podziękować mojemu bratu za tą garść wspomnień które ubogacają naszą wiedzę o husowskich Żydach.


Post został pochwalony 3 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 21:48, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borys Tenes
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 15:29, 06 Lis 2008    Temat postu:

Przypomniała mi się historia opowiadziana przez moją ciocię, że jej mama, a moja babcia, uratowała dwie młode żydówki zawieszając im na szyjach medaliki z Matką Boską. Podobno znalazły potem-już jako "katoliczki"- pracę w policji niemieckiej (ale nie pamięta ciocia czy w Krakowie czy Rzeszowie). Na pewno zmieniły nazwiska, więc pewnie nigdy nie dowiemy się, jak potoczyły się ich losy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takis
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:56, 20 Gru 2011    Temat postu: Husowscy Żydzi

Nawiązując do wspomnień Jana Jeżowskiego dotyczących historii husowskich Żydów, przekazanych przez jego brata Józefa w wiadomości z 27 kwietnia 2008 roku, chciałem uzupełnić, iż pierwszej eksterminacji 17 husowskich Żydów dokonało niemieckie Gestapo 1 października 1942 roku. Gestapowcy z Jarosławia, przystępując o świcie do tego zbrodniczego dzieła, rozkazali komendantowi miejscowej Straży Pożarnej, Józefowi Rakowi (zwanym dodatkowo „pisarczyn” -dla odróżnienia od jego miejscowych imienników) zwołać wszystkich strażaków, po czym wyznaczeni strażacy (wraz z uzbrojonym Niemcem) mieli doprowadzić wskazaną z listy żydowską rodzinę do starego Domu Strażaka (położonego ongiś poniżej starego kościoła). Zgromadzonych tu zaprowadzono później do części murowanej domu Rejzy (łatwiejszym chyba do upilnowania), skąd wyprowadzano po dwie osoby i rozstrzeliwano nad wykopanym uprzednio w jej ogrodzie grobem, tuż poniżej domu rodziny Romanów (teraz Kuźniarów), byłych sąsiadów moich rodziców. Na strychu tego domu zdołał się ukryć Żyd Jankiel, który bezpośrednio obserwował, jak gestapowcy rozstrzeliwują jego rodaków, w tym jego żonę i dziecko – o czym opowiedziała mi po wojnie ich starsza córka Zosia (później Mac).
Tym tragicznym dniem, w którym dokonywano tej masakry, była akurat niedziela. Spora grupka mieszkańców Górnicy (górnej części wsi) wracała w tym czasie z porannej mszy. Przechodząc dolną drogą obok ogrodu Rejzy i słysząc strzały, zatrzymali się, by zorientować się co się dzieje. Zauważył to gestapowiec i niezwłocznie oddał serię strzałów ponad ich głowami. Wszyscy w panicznym strachu natychmiast się rozbiegli. Później często o tym opowiadali.
Ponownej eksterminacji wyłapanych husowskich Żydów i kilku z Tarnawki, którym udało się uniknąć tragedii sprzed dwóch miesięcy, dokonano 8 grudnia tego roku (razem 18 ). Więziono ich również w domu Rejzy, wywieziono później do Łańcuta i tam ich rozstrzelano. Wytropionych jeszcze we wrześniu 1943 roku kilku husowskich i tarnawskich Żydów rozstrzelano wraz z Żydami z Handzlówki (łącznie 48 ) obok garbarni Blanka w Albigowej –jak opisuje to wydarzenie w swych wspomnieniach albigowska nauczycielka Franciszka Reizer.
Zamordowanych Żydów w Husowie po wojnie ekshumowano i pochowano na cmentarzu żydowskim w Łańcucie przy ul. Traugutta, gdzie znajduje się kilkaset grobów Żydów rozstrzelanych przez hitlerowców w latach 1941-1944 i poświęcony im pomnik z pamiątkową tablicą.
Większość nazwisk husowskich Żydów, którzy zostali wymordowani przez Niemców, podał -jak już wstępnie zaznaczyłem - Jan Jeżowski zamieszkały obecnie w Gliwicach. Przypomnę je: Borgensyma, Jankiel, Josef, Lejzer, Moszek i Szmul, także Herszek i Lejba, z tym że Josef i Lejba to chyba imiona?, bo – o ile mi wiadomo z opowiadań rodziców – przed wojną mieszkało w Husowie sześć rodzin żydowskich, a właściwie chyba siedem, jeśli doliczyć Jankiela z sąsiedniej Markowej ożenionego na krótko przed wojną z córką Rejzy. Ja natomiast dobrze zapamiętałem tę rodzinę, zwłaszcza ich dwie dorodne córki – starszą Ryfkę i młodszą Kajlę oraz męża tej drugiej – Jankiela, bo to byli ogrodowi sąsiedzi moich rodziców.
Dalsze losy Jankiela są mi częściowo znane osobiście. Uniknąwszy losu zgotowanego przez Gestapo jego bliskim, ukrywał się u rodziny Zofii i Stanisława Hawrów. Widywano go niekiedy, jak w nocnych ciemnościach modlił się na pobliskiej zbiorowej mogile pomordowanych miejscowych Żydów, w której spoczywała też jego żona Kajla wraz z małoletnią córeczką. Po wyzwoleniu dowiedział się, że w sąsiedniej Sieteszy ocalała młoda Żydówka, której udało się uniknąć losu 17 jej pobratymców rozstrzelanych przez hitlerowców w sierpniu 1943 roku. (Pomnik na ich grobie znajduje się w pobliskim lesie, gdzie się ukrywali). Prawdopodobnie ożenił się z nią i wyemigrował do Szczecina. Przed wyjazdem sprzedał odziedziczony po rodzinie Rejzy piętrowy dom wraz z częścią ogrodu Pawłowi Kotowi, zaś drugą część ogrodu (nieco większą) kupił Paweł Blok. Zdobywając w ten sposób pewne fundusze zainwestował je w Szczecinie w dobrze prosperującą później restaurację.
Trzeba tu wspomnieć, iż wkrótce po wyzwoleniu odbył się proces ówczesnego komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej w Husowie, Józefa Raka, mający bezpośredni związek z eksterminacją husowskich Żydów. Oskarżający go prokurator dopatrzył się pewnej nadgorliwości przy wykonywaniu poleceń Gestapo, w wyniku czego został on aresztowany i skazany na pięć lat więzienia. Niektórzy we wsi twierdzili, że stało się to z inicjatywy ocalałego Jankiela. Józef Rak jako komendant Straży nie mógł oczywiście nie wykonać poleceń hitlerowców, ponieważ groziłoby mu rozstrzelanie. Jednak ferujący wyrok sąd nie uwzględnił tych argumentów obrony.
Z opowiadań moich rodziców wiem, że spośród husowskich i tarnawskich Żydów – oprócz Jankiela - wojnę przeżyło jeszcze kilka osób, w tym dwie młode dziewczyny i jedno dziecko, które ukrywała mieszkająca na uboczu wsi rodzina Stanisławy i Waleriana Boratynów. Po wojnie obie Żydówki odezwały się i podziękowały za uratowanie. Wojnę przeżył też husowski Żyd Leon Borgen syn Mortka, któremu udało się wcześniej (wraz z siostrą) przedrzeć przez Węgry do Izraela, o czym dowiedziano się dopiero w roku 1987 z jego listu, jaki wysłał do znajomej (wspomnianej już) rodziny Boratynów w Husowie.
Rodziny Hawrów i Boratynów należały m.in. do tych około 300 tysięcy – jak podają badający ten problem historycy Teresa Prekerowa i Gunnar S. Paulsson – odważnych Polaków, którzy ukrywali i utrzymywali Żydów oraz pomagali im w różny sposób, zaopatrując między innymi w medaliki i wyrabiając im fałszywe katolickie metryki (wydano ich około 60 tysięcy), za co - jak wiadomo – groziła kara śmierci ze strony niemieckich nazistów. Toteż za pomoc, ukrywanie i ratowanie Żydów zapłaciło życiem tysiące Polaków, w tym wielodzietna rodzina Ulmów z Markowej w powiecie łańcuckim.
To właśnie tej rodzinie poświęcił Józef Jeżowski dwie zwrotki w swym pięknym wierszu „Gmina Markowa”, zamieszczonym w tomiku jego licznych wierszy „Husowska poezja”. Oto one:

Rodzina Ulmów za cenę życia
Dała schronienie, miejsce ukrycia
Innej rodzinie, co w dniach pogromu
Znalazła miejsce i kąt w ich domu

Jak chronić prawdę od niepamięci
Że w gminie żyli też ludzie święci
Dziś ta historia powszechnie znana
Jest przez Papieża rozpatrywana

Dzięki tej humanitarnej i bohaterskiej postawie tysięcy Polaków uratowało się ponad 100 tysięcy obywateli polskich narodowości żydowskiej. Nic też dziwnego, że spośród 23.226 osób odznaczonych w świecie izraelskim medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” prawie 27% stanowią właśnie Polacy (6.195). Ich nazwiska figurować będą po wsze czasy w jerozolimskim Instytucie Pamięci Yad Vashem. Wiadomo mi, że zarówno Stanisław Hawro, jak i nikt z rodziny Boratynów nie występował o zaliczenie ich do „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”. Podobnych im są niewątpliwie w Polsce tysiące.
Jeśli ktoś z przeglądających ten tekst ma jakieś informacje dot. husowskich Żydów - to bardzo proszę o jego uzupełnienie lub sprostowanie ewentualnych nieścisłości (dotyczy to zwłaszcza imion i nazwisk).


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:33, 26 Gru 2011    Temat postu:

Chciałem podziękować Takis-owi za to, iż zechciał się podzielić z husowianami swoją wiedzą dotyczącą tamtych odległych już lat, tragicznych i okrutnych. Moja pamięć niestety, tak daleko nie sięga, dla tego cenię wiedzę którą dzielą się inni. Przywołanie historycznej wydarzeń z czasów które odchodzą już w niepamięć jest w tym momencie bardzo cenne. Nie wiele jest osób które pamiętają tamte lata i tamte wydarzenia a jeszcze mniej jest takich, którzy chcą się tą wiedzą podzielić. Z różnych przyczyn.

Dzisiaj mam żal do samego siebie że nie pytałem swoich rodziców o wiele szczegółów dotyczących wojennych lat. Część z nich zdołałem wprawdzie zapamiętać, ale moja wiedza była by wówczas znacznie bogatsza i bardziej szczegółowa.

Cieszę się że znaczna i różnoraka wiedza została utrwalona, wysiłkiem wielu osób, w Monografii Husowa. Cokolwiek by o tym dziele nie powiedzieć, że jest nie pełne, nie kompletne, z pominięciem wielu istotnych wątków historycznych, to w żadnej mierze nie jest to zaniedbanie tych którzy bardzo rzetelnie i profesjonalnie opracowali poszczególne tematy. Był to problem zbyt słabej informacji, iż przygotowywane sa materiały do wydania monografii i zaproszenia szerokiego grona chętnych do jej stworzenia.

Kończąc wątek, dziękuję raz jeszcze Takis-owi za podzielenie się swoją wiedzą z nami Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pon 14:35, 26 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek
Częsty gość
Częsty gość



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: husów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:35, 06 Sty 2012    Temat postu:

Opisując eksterminację żydów w Husowie i stosunek mieszkańców do niej nie można pominąć sytuacji gospodarczej i warunków życia i wpływu jaką mieli żydzi na nią. W Husowie w okresie międzywojennym żyło się BARDZO biednie.Pomimo osobowych strat wojennych a także stosunkowo dużej emigracji zagranicę, Ameryka,Francja Ukraina i krajowa m.i.Trojczyce,Peresławice,Husów był przeludniony,ludność utrzymywała się z małych ok.2 hektarowych gospodarstw.Handlem zajmowali się prawie wyłącznie żydzi a więc mieli ogromny wpływ na sytuację gospodarczą.
W Husowie fukcjonowało nawet cztery karczmy,w których to chłopi w wódce topili swoją niedole i niemoc,tym bardziej ze żydzi chętnie dawali,w szczególności wódkę, na kredyt. W ten sposób mniejsze i wieksze kawałki ziemi a nawet i całe gospodarstwa przechodziły na ich własność. Najperfidniejszym w tym procederze było to ze żyd nie informował o zadłużeniu do czasu uznania ze zabierze to co go interesowało. Wystarczyły kreski w zeszycie i nie było odwołania, nawet w sądzie, tym bardziej ze chłopa nie było stać iść do sądu. Można by tu przytoczyć wiele przykładów, przytoczę tu jeden. Nie jaki Jan Hawro postanowił ze przełamie hegemonię żydów w handlu i otworzył sklep na górnicy. Sklep fukcjonował dobrze pomimo ze żyd mający sklep na górnicy prowadził wojnę podjazdową . Po jakimś tam okresie przyszedł do Hawry i powiedział [coś takiego] "walczyłem z tobą ale widzę ze dajesz sobie radę skończmy z tym i nawiązmy współpracę. Ty wozisz towar z Rzeszowa ja mam dostęp do naszych magazynów w Łańcucie więc będę woził i tobie, ja i ty będziemy mieć mniejsze koszty" Hawro przystał na tą propozycję. po około roku żyd oświadczył ze przejmuje sklep i gospodarstwo Hawry za dług za towar. Nie miały znaczenia rozliczenia przez Hawrę. Gdy Hawro chciał zebrać zborze z pola okazało się ze zbiory kupił od żyda Bożek. Doszło do awantury na polu okaleczony kosą Hawro zmarł z upływu krwi. Skupem płodów rolnych tez zajmowali się żydzi i na przykład owoce kupowali na wiosnę,było to rezyko ale chłop najczęściej otrzymywał 1/3 wartosci. Zwierzeta kupowali żydzi w domu chłopa,proponował swoją cenę ,znacząc zarazem mazakiem zwierze znak ten nie dawał się przez dłuższy czas usunąć. A każdy następny żyd dawał dużo mniejszą cenę,była to wyrażna zmowa cenowa. Żydzi chodzili zwykle tez biednie ubrani,była to ich zasada by nie drażnić współmieszkańców,pieniądze lokowali za to w złoto kosztowności i nieruchomości. Chłopi dowiedzieli się o tym w czasie wojny gdy proponowali im duże kwoty za przechowanie siebie a szczególnie dzieci. W czasie wojny w Husowie ukrywało się duzo żydów tych husowskich jak i obcych. Mnie znana jest historia dwójki dzieci rodziny z Łańcuta, wisielówki które to ukrywały się u Aleksandra Hawra ojca ś.p.Kazika. Pech chciał ze gdy pośli polami w odwiedziny do rodziców zostali zatrzymani wraz z rodzicami. Trzech obcych żydów ukrywało się u nieznanej mi pani Anny Mokrzyckiej, zostali złapani i roztrzelani w pobliżu domu Sochy Kuby ,następny dom za owocarnią idąc na górnice. Wl ulicy zatali zstrzeleni matka z synem /prawdopodobnie Topka i syn Mortek/ przy Maruszy zastrzelono żyda który zakupił zamki do nowej szkoły.
Mieszkańcy Husowa byli dobrze zorganizowani w czasie wojny,istniał system ostrzegania o jadących do Husowa niemcach. Na górnicy mieszkający tam ludzie byli obserwatorami drogi z Łańcuta. Pojawienie się na niej niemców powodowało uruchomienie systemu powiadamiania całej wsi. Powodowało to ze wszyscy ukrywający sie w domach udawali się do kryjówek zwykle mieszczących poza domami,skutek-żadna osoba ukrywająca się w Husowie nie zastała zatrzymana w domu. Niemieccy żandarmi przyjerzdzający do Husowa najczęściej przybywali do sklepu /wyszynku/ u Jana Wrony, tu byli sowicie ugaszczani i często udawało się z nich wyciągnąć cel przyjazdu i uprzedzić daną osobę. Słyszałym ze jeden z żndarmów współpracował z nieznanom mi osobą w Husowie,przekazując zamiary niemców. Może to być faktem w świetle tu opisywanych faktów. Inacze było gdy przyjerzdzało gestapo z Jarosławia, przyjerzdzali zwykle po zmroku nad ranem tak jak w przypadku aresztowania chłopów z listy spisanej przez Nycza? Jednak w przypadku przybycia gestapo by aresztować żydów zaszkoczenie nie udało się, wygląda to na uprzedzenie przez kogoś, gdyż wszyscy żydzi byli ukryci w lasach i w polach.Tak było
i w przypadku trzech rodzin ukrytych na granicy z Markową,byli to ponoć Rejza Jankiel Herczek?.Niemcy nie znalezli nikogo więc postawili ultimatum husowianie muszą wskazać kryjówki żydów bo jeśli nie to zostaną roztrzelane rodziny które pomagają zydom. Wydano więc częsć żydów ukrywających się na terenie Husowa.Wydano też te trzy rodziny opisane powyzej strażacy biorący udział w aresztowaniu zachowywali się na tyle głośno aby oni uciekli. Uciekło dwoch Jankiel i Herczek,Rejza zkobietami pozostali. Przyczym Herczek zgłosił się sam,chciał zginąc razem z żoną i dzieckiem?.Ja słyszałem ze ta pierwsza egzekucja była 8-mego grudnia.
Prawdopodobnie konfident w Husowie był tylko jeden i jeśli tak to mało skuteczny nie jaki Kuzniar,został zresztą zabity siekierą przez Dziedzica koło Grubej Wierzby. Ze nie było wiekszych donosów świadczy fakt istnienia tajnego nauczania w Husowie i to na skale mało spotykaną nawet po miastach. Uczestniczyło w nim dwóch profesórów ze Lwowa [z Uniwersytetu Lwowskiego?],ich nazwiska to Bociek i Zieliński.
Opisuję to ze słyszenia w wiekszości jeszcze jako dziecko,i z opowiadań zyjących osób świadków tych zdarzeń , ja urodziłem się po wojnie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:25, 07 Sty 2012    Temat postu:

Bardzo ciekawe Franku. Należysz do nielicznej grupy husowian którzy wzbogacają wiedzę o husowskich Żydach i ich tragicznym losie

Proponuję podobny temat, tylko z innego rejonu :

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janusz
Nowy
Nowy



Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 18:50, 10 Paź 2012    Temat postu:

Witam,
Franek wspomnial o emigracji krajowej z Husowa do m.in. Trojczyc

Czy ktos wiec i moglby rozwinac ten temat, kto wyjechal, jakiej narodowosci.
Jestem ciekaw gdyz z opowiadan slyszalem ze moja rodzina przybyla do Trojczyc z Husowa wlasnie, niestety niewiele wiecej wiem,

Pozdrawiam,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:22, 12 Paź 2012    Temat postu:

janusz napisał:
Witam,
Franek wspomnial o emigracji krajowej z Husowa do m.in. Trojczyc

Czy ktos wiec i moglby rozwinac ten temat, kto wyjechal, jakiej narodowosci.
Jestem ciekaw gdyz z opowiadan slyszalem ze moja rodzina przybyla do Trojczyc z Husowa wlasnie, niestety niewiele wiecej wiem,

Pozdrawiam,


Myślę że trudno będzie dać odpowiedz na pytanie "kto wyjechal, jakiej narodowosci." Nikt nie prowadził takich statystyk czy notatek w tamtym czasie. Jest jednak duże prawdopodobieństwo że niektóre husowskie rodziny tam wyjechały. Pamiętam że Trójczyce pojawiały się w rozmowach moich rodziców z sąsiadami czy przyjaciółmi. Być może chodziło o sprawy migracji.

Jeśli znasz nazwiska mieszkańców Trójczyc, porównaj ich do popularnych nazwisk mieszkańców Husowa takich jak :

Hawro
Styś
Wrona
Gargała
Podolec
Magoń
Cieszyński
Kuźniar
Kucha
Mac
Szal
Boratyn
Homenda
Leńczyk
Bar
Bachnacki
Bembenik
Leniar
Jeśli w Trójczycach niektóre z nich występują , to z dużym prawdopodobieństwem są to husowscy emigranci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata
Nowy
Nowy



Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 16:36, 22 Lis 2012    Temat postu:

Ja też jestem z domu Hawro. Mój dziadek Władysław pochodził z Husow. po wojnie wyjechał na ziemie odzyskane. Szukam informacji o dalszych członkach mojej rodziny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeżyk
VIP
VIP



Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:18, 23 Lis 2012    Temat postu:

Renata napisał:
po wojnie wyjechał na ziemie odzyskane. Szukam informacji o dalszych członkach mojej rodziny.


Do jakiej miejscowości ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pią 19:33, 23 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata
Nowy
Nowy



Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 11:06, 24 Lis 2012    Temat postu:

Dziadek osiedlił się we wsi Grochotów k.Świebodzic , pod Wałbrzychem.Dodam , że brat mojego ojca Sylwester ożenił się z Krystyną Styś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum eHusów Strona Główna -> Historia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin