Dzień nauczyciela 14.10.

Jeżyk

Wszystkim husowskim paniom nauczycielkom i panom nauczycielom życzę wielu sukcesów i ich trudnej a często niewdzięcznej pracy. W naszym zawodzie jest często jak w tej piosence :"Na trudne ludzkie losy pada i cień i blask" Życzę Wam aby w Waszej trudnej pracy było dużo blasku, a nigdy cieni.

I jeszcze dla Was ten wiersz:

"Przyda się taka chwila

Daj nam oddechu pełną garść
Na chwilę - Boże zwolnij czas

Niech choćby czasem maj nam trwa
Tyle co stycznie trzy lub dwa

Daj nam miłości pełną garść
Na chwilę - Boże zwolnij czas

Niech nie ucieka tak jak mgła
Niech się dodaje dzień do dnia

Czasu Ci Boże nie ubędzie
Ty wszystko możesz jesteś wszędzie

A nam się przyda taka chwila
Żeby nad życiem się zatrzymać"

A. Ziemianin.

Puk, puk , proszę otwórz..Smile))

இڿڰۣ--
“˜¨¨¯இڿڰۣ--

Ps. Będziemy wdzięczni jeśli opowiecie nam jak przebiegła ta dzisiejsza uroczystość, Dzień nauczyciela,w husowskiej szkole

Edit by peex: poprawiłem link Mruga

sławek

Serdeczne podziękowania za pamięć. Mimo ataku zimy (!!!) nauczyciele i uczniowie dotarli do szkoły na uroczystą akademię (utrzymanej w konwencji satyryczno-kabaretowej), a następnie zjedli uroczysty obiad, który uświetnili swoją obecnością nauczyciele emeryci na czele z niezniszczalną (w dobrym tego słowa znaczeniu) i tryskającą humorem panią Kazimierą Bachnacką.

Jeżyk

Sławku, dziękuję. Myślę że uratowałeś honor szkoły tą informacją. Właśnie tego husowianom, tym miejscowym i zamiejscowym, brakuje. Chcemy żyć życiem szkoły, jej radościami i troskami, wszak to nasza husowska szkołka do której wszyscy kiedyś chodziliśmy. Uważam że nie powinna się izolować ciągłym milczeniem od swojego otoczenia dla którego, i w którym funkcjonuje. Milczenie jest złotem, ale nie w szkole. Przyznam że już miałem zaproponować szkole zmianę jej nazwy np: "Szkoła Za Murami w Husowie" To oczywiście żart. Ale szkoła w Husowie musi być godna swojego patrona, który nie zamykał się w swojej chacie, nie izolował się od otoczenia, ale wychodził mu na przeciw w taki sposób w jaki wówczas mógł. No wystarczy tej patriotycznej moralistyki, a czas wrócić do tematu. To bardzo ładnie że p. Bachnacka została zaproszona na te uroczystość. To również moja nauczycielka którą mile wspominam i serdecznie pozdrawiam. Za ten sympatyczny gest, dyrekcji szkoły należne jest uznanie. W mojej szkole ten dzień był obchodzony podobnie i równie uroczyście. Spotkanie nauczycieli i wychowankow ( tak ich nazywaliśmy w zakładzie poprawczym gdzie pracowałem) w szkolnej świetlicy, słowo dyrektora, występy wychowanków, piosenki solo i zespołowe, wiersze, skecze na wesoło, wręczenie nauczycielom wykonanych przez wychowanków drobnych upominków. Do dzisiaj zachowała mi się plakietka którą otrzymałem na jednym z takich uroczystych spotkań w Dniu Nauczyciela. W chwili czasu zrobię zdjęcie i wkleję do tego tematu.

Jeżyk

Trzeba perspektywy czasu aby wspomnienie o swojej szkole, swoich nauczycielach nabrało właściwego kontekstu. Gdy sam byłem jej uczniem, to spojrzenie miało zupełnie inne barwy. Trzeba było podołać uczniowskim obowiązkom, wymogom jakie stawiała szkoła. Często to spojrzenie na szkołę przysłonięte było obawą przed złą oceną, reprymendą nauczyciela. Wszyscy doskonale znamy te odczucia. Jednak po latach są one zupełnie inne, gdyż pozbawione są tych obciążeń o których wspomniałem. Myślę że w słowach wiersza łatwiej je przekazać

MOJA SZKOŁA

Mile wspominam chwile spędzone
Tu w mojej szkole w lata minione

Wśród mych kolegów i koleżanek
Moje spotkania z nimi co ranek

Mile wspominam nauczycieli
Co od poniedziałku aż do niedzieli

Tu się dzielili swą wiedzą z nami
Byli życzliwi, dobrzy, kochani

Pani Bachnacka, witam, pozdrawiam
Dla niej swój wierszyk tutaj zostawiam

Czy mnie pamięta w tak licznym tłumie
Mogło się zdarzyć, ja to rozumię

I pani Kasia, polski, przyroda
Wiele przedmiotów mogę tu dodać

Dzisiaj, po latach z łezką wspominam
I pozdrowienia ślę z.... Koszalina

Dla moich dobrych i kochanych nauczycieli
których ze wzruszeniem wspominam
napisał, Józef Jeżowski 14. 10. 2009